Kiedyś wybrano "papieża przejściowego" liczac na to, że długo nie porządzi co pozwoli przygotować lepszy wybór. Ów papież - Leon XIII - okazał się człowiekiem nowoczesnym i był autorem wielu watykańskich reform. Podejrzewam, że Ratzinger też miał być takim "papieżem technicznym" i w takiej roli się sprawdził. Teraz znów przyszedł czas na kogoś młodszego, z dużą charyzmą i charakterem. Ciekawe tylko czy będzie konserwatystą czy liberałem. Nie sądzę, żeby wybrali kogoś po
Ja myśle, że ktoś starszy będzie rządził krotko i nic nie zdoła zrobić. Ratzingerowi zajęło kilka lat zrozumienie, że jest słaby i samotny. Jesli kościół bedzie co kilka lat musiał wybierac papieża, to zacznie przypomniać demokrację ze wszystkimi jej wadami. Tu nie może być tymczasowości czy "porządziłem 5 lat i idę na emeryturę". To nie służy kościołowi. Potrzebny jest ktoś kto pozamiata w Watykanie i to raczej nie będzie jakis
Wcale nie ma gwarancji, że któryś z nich zostanie papieżem. Art. 83 konstytucji Universi Dominici Gregis stanowi:
Z takim samym naciskiem jak moi Poprzednicy gorąco zachęcam Kardynałów elektorów, aby w wyborze Papieża nie kierowali się sympatią lub niechęcią i nie ulegali osobistym względom lub powiązaniom z kimkolwiek, nie ulegali presji osób lub grup wpływowych, sugestiom środków masowego przekazu lub przemocy, lęku albo poszukiwania popularności. Mając natomiast przed oczami jedynie chwałę Boga i
Komentarze (267)
najlepsze
@Xizor:
Panowie, dziękuję za możliwość przeczytania w wykopowych komentarzach ciekawej i kulturalnej dyskusji na poziomie.
Ja myśle, że ktoś starszy będzie rządził krotko i nic nie zdoła zrobić. Ratzingerowi zajęło kilka lat zrozumienie, że jest słaby i samotny. Jesli kościół bedzie co kilka lat musiał wybierac papieża, to zacznie przypomniać demokrację ze wszystkimi jej wadami. Tu nie może być tymczasowości czy "porządziłem 5 lat i idę na emeryturę". To nie służy kościołowi. Potrzebny jest ktoś kto pozamiata w Watykanie i to raczej nie będzie jakis
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Z takim samym naciskiem jak moi Poprzednicy gorąco zachęcam Kardynałów elektorów, aby w wyborze Papieża nie kierowali się sympatią lub niechęcią i nie ulegali osobistym względom lub powiązaniom z kimkolwiek, nie ulegali presji osób lub grup wpływowych, sugestiom środków masowego przekazu lub przemocy, lęku albo poszukiwania popularności. Mając natomiast przed oczami jedynie chwałę Boga i
@DRN: Laurent M. jest jeszcze lepszy.