Gdzie więc tkwi prawdziwe źródło zysków największej sieci fast-food? W czynszu i opłatach franczyzowych za możliwość sprzedawania hamburgerów pod charakterystycznymi złotymi łukami.
Co nie zmienia faktu, że franczyzobiorcy na te czynsze i opłaty zarabiają na sprzedaży jedzenia.
@cosciekawego: i tu jest sedno! Artyści w większości nie mają nic przeciwko piraceniu płyt. Jeśli komuś podejdzie album w mp3 to może zobaczą się na koncercie.
@OnufryZagloba: 2 procent spoko, a w tym awaryjny zarobek na gorszy sezon, wzrost czynszu czy zepsute zarcie. Te 2 procent jest tak absurdalne ze nie wiem czy sie smiac czy plakac :D niektore restauracje to i do 300% dojda albo i lepiej (Gesslerowa) a ten 2%
Ostatnio coraz bardziej wk?$$iają mnie mikropłatności w aplikacjach i grach na androida, jak coś jest w rubryce free to powinno być free a nie z pop upami czy reklamami.
Na czymś twórcy muszą zarabiać, (prawie) nikt nie spędza kilkuset godzin na stworzenie apki i szlachetnie rezygnuje z tego, żeby zwróciło mu się chociażby na pizzę i piwo, które skonsumował podczas pisania. Nie mówiąc już o wyspecjalizowanych firmach, które je tworzą, a chcą mieć rynek także dostęp do rynku osób, które z definicji nie płacą za takie rzeczy.
no z tymi stacjami to prawda... dziwie się czasem gdy ktoś robi tam po prostu zakupy o.O albo wydaje 15 zł na 3 gówniane hot-dogi (nawet dokładnie nie wiem ile kosztują) zamiast zajechać gdzieś do knajpy po drodze i mieć za równowartość w miarę normalny posiłek
@hornat89: Jednakże, na autostradzie ciężko o taką knajpę, a taki hotdog pomoże zabić uczucie głodu na jakieś 2 godziny. Spokojnie przejedziesz w tym czasie jakieś 240-280 km. Co innego gdy mowa o stacjach ulokowanych przy drogach gminnych, powiatowych czy nawet w samych miastach, wtedy można sobie pozwolić na szukanie fast-fodów czy knajp.
@hornat89: Niektórzy po prostu przeliczają swój czas. Dla Ciebie kawa+hotdog za 12 zł to "kosmos" a dla niego oszczędność 15 minut jest warta więcej niż czekanie na to samo w "przydrożnej knajpie" za 8 czy 10 zł.
Przypadek z McD nie ma zupelnie sensu. Zeby placic franczyzowe, trzeba sprzedac tyle bulek, zeby sie to oplacalo, wiec McD finalnie zarabia wlasnie na bulkach.
Myslalem, ze bedzie w tym punkcie napisane o frytkach, ktore za czasow "hamburgera/cheesburgera za 2zl" mialy najwieksza "przebitke". Teraz ceny sa bardziej zbalansowsne.
@muchomorek81: taka ciekawostka, interesujący jest skład oryginalnych frytek z macdonalda. Myliłby sie ktoś, kto by zażartował, że frytki to ziemniaki i olej, oj, nie w macdonaldzie - oto skład, specyfikacja prosto ze strony producenta:
@muchomorek81: Nie powiedziałbym, że ten przypadek jest całkowicie bez sensu. Moja współlokatorka pisze pracę licencjacką o franchisingu na podstawie McDonaldsa. Z jej pracy wynikało, że większość dochodów koncernu pochodzi z franczyzy.
Mała ciekawostka: Ray Kroc - założyciel McDonald's Corporation - był w czasach swego życia właścicielem największej ilości nieruchomości w całych Stanach (nie jestem pewien, czy nie na świecie). Spytał kiedyś na gościnnym wykładzie studentów, w jakiej branży pracuje. Gdy usłyszał,
Komentarze (111)
najlepsze
Co nie zmienia faktu, że franczyzobiorcy na te czynsze i opłaty zarabiają na sprzedaży jedzenia.
Czyli 10 na 7 restauracji?
@cosciekawego: i tu jest sedno! Artyści w większości nie mają nic przeciwko piraceniu płyt. Jeśli komuś podejdzie album w mp3 to może zobaczą się na koncercie.
Warto tutaj również dodać między innymi raperów - na płytach zarabiają "grosze" a utrzymują się głównie z koncertów i sprzedaży swojej odzieży.
Ale p!@?%!%enie.
...sami wiecie.
Na czymś twórcy muszą zarabiać, (prawie) nikt nie spędza kilkuset godzin na stworzenie apki i szlachetnie rezygnuje z tego, żeby zwróciło mu się chociażby na pizzę i piwo, które skonsumował podczas pisania. Nie mówiąc już o wyspecjalizowanych firmach, które je tworzą, a chcą mieć rynek także dostęp do rynku osób, które z definicji nie płacą za takie rzeczy.
Myslalem, ze bedzie w tym punkcie napisane o frytkach, ktore za czasow "hamburgera/cheesburgera za 2zl" mialy najwieksza "przebitke". Teraz ceny sa bardziej zbalansowsne.
ziemniaki, uwodorniony olej sojowy, olej rzepakowy, zapach i smak wołowiny, pochodne hydrolizowanego mleka i pszenicy, kwas cytrynowy, dekstroza, pirofosforan sodu, trzy-butylohydrochinon, dwumetylopolikrzemian, sól.
http://nutrition.mcdonalds.com/getnutrition/ingredientslist.pdf
Mała ciekawostka: Ray Kroc - założyciel McDonald's Corporation - był w czasach swego życia właścicielem największej ilości nieruchomości w całych Stanach (nie jestem pewien, czy nie na świecie). Spytał kiedyś na gościnnym wykładzie studentów, w jakiej branży pracuje. Gdy usłyszał,