Wielka Brytania nie weźmie udziału w zbrojnej interwencji w Syrii.
Brytysjki parlamanet odrzucił możliwość jakiejkolwiek zbrojnej interwencji w Syrii stosunkiem głosów 285-272.
1608 z- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Brytysjki parlamanet odrzucił możliwość jakiejkolwiek zbrojnej interwencji w Syrii stosunkiem głosów 285-272.
1608 z
Komentarze (84)
najlepsze
@LostHighway: A więc? U nich rządzi demokracja, a nie to u nas. Jednostki podejmują decyzje czy weźmiemy udział w jakiejś operacji/misji stabilizacyjnej/pokojowej. A więc i cały naród może być przeciwny, a i tak nasze wojska gdzieś pojadą.....
Komentarz usunięty przez moderatora
A co do Syrii to Tusku powiedział, że Polska nie przewiduje udziału w interwencji, a Sikorski pisze o tym jak ruskie by mogły pomóc w jej zapobieżeniu. Więc nasi też chyba trochę po rozum do głowy poszli i przestali włazić USA w dupę.
I tak USA zaatakuje, nawet jak Rosja będzie przeciwna. Czekają tylko na powrót inspektorów z Syrii i zaczną atak. Poza tym co USA zależy - i tak żaden ich żołnierz tam nie zginie, bo żadnego nie wyślą do Syrii, same rakiety polecą.
a później w odwecie jakiś ciapak sie wysadzi gdzieś w centrum NY i będą mieli pretekst do kolejnej wojny... A po wojnie sami będą odbudowywać kraj, który zniszczyli (ale najpierw dadzą im kredyt, żeby mieli za co go odbudować i postawić McDonaldy...)