@MrFafik: Kiedyś w górach urwałem prawie cały wydech, ale jakoś trzeba było dojechać ponad 200km do domu. Były święta i nic nie czynne, to sobie jadę bez wydechu 2 litrowym benzyniakiem... sportowa honda. Jak wskazówka szła powyżej 2,4 tyś obrotów, to dźwięk powodował falowanie wszystkiego w aucie, to dla jaj sobie czasem depnąłem do 6 tyś obr, rozmywały się kształty wszystkiego co było samochodem, ale musiałem przestać, bo poza piskiem w
Komentarze (13)
najlepsze
Złodziej wsiada, odpala, rusza, włącza radio... i wypływa przez uszczelkę w drzwiach.
ale przynajmniej wiadomo ze auto nie szpachlowane bo jakby było szpachlowane to szpachla juz dawno odpadłaby :)
Jak dawali na maksa szybkim ruchem, to po prostu auto gasło : )
Komentarz usunięty przez moderatora