1. Łódź - przyjechalem do kolegi ze studiów do jego miasta rodzinnego, oczywiscie cale studia w warszawie gdy mieszkalismy razem jaralismy kupe skuna xD niestety po studiach rozjechalismy sie ale kontakt nadal sie utrzymał. Wiec po spotkaniu i po zjedzeniu obiadu na miescie postanowilismy uczcic dawne czasu dobrym cpaniem. WPadl na pomysl zeby zjesc kwasa. nigdy wczesniej nie bralem niczego innego niz trawka a swoje o
@Pan_zycia_i_smierci: jak zakladalem konto to nie zwrocilem uwagi a teraz zmienic nie moge ;)
@zbawiciel_jednostek: dla mnei zawsze ten smak był gorzkawy i bardzo grozny, niebezpieczny, intrygujacy xD lekko podniecajacy xD
ok to opowiadam dalej.
Ziomek tej laski mówil ze dojdziemy do konca ulicy skrecimy i juz bedziemy na miejscu, tylko ze ta ulica byla w ch$% dluga xD a ja nie chcialem isc w głąb tam bo czulem mega
@pikaaa: wrocilem o 8 rano do nich, oczywiscie impreza nieudana, ona wk!$?iona ze mnie zgubil, on nacpany nie szlo sie z nim dogadac. ja wrocilem brudny od ziemi i od smaru xD przemarzniety, zniszczony kwasem i glodny, przepraszala mnie ale to nie jej wina xD moglem nie cpac tego , jedzac sniadanie w ciszy z nia zaplakaną rozmyslalem co ja wczoraj odj?!#lem xD troche sie smialem z tego bo wiedzialem ze
warto wziąć choć raz w życiu LSD, to jest coś jakby nie z tej ziemi. Bardzo łagodne, subtelne, bez skutków ubocznych, zwiększa do maksimum percepcję wzrokowo-słuchową i poszerza horyzont myślowy.
@Lolitte: to nie jest po prostu polepszacz nastroju. LSD zupełnie inne działanie, inaczej postrzega się po tym świat, poszerza horyzonty, "otwiera drzwi do percepcji" :)
Nie jest to substancja, od której da sie uzależnić. Tez uważam, ze warto spróbować chociaż raz.
ja brałem kwasa dwa razy, za pierwszym razem całego, za drugim razem wzięliśmy 2 na 3 osoby(za 1 razem, za duża masa dla mnie)
za 1 razem cały trzymał mnie jakieś 15h, nie pamiętam kiedy było najmocniej, ale na początku było spoko jeszcze byłem w stanie o wszystkim mówić, jak się czuje, co myślę, jak fajnie wygląda firanka, a ściany oddychają, później oglądaliśmy jakieś rzeczy na youtubie psychodeliczne to bylo
Przede wszystkim wołam @chilling on tu może się wypowiadać nt. kwasu ;)
Tylu chętnych na zjedzenie kwasa, tylko uważajcie by ten kwas nie zjadł Was. To nie jest środek imprezowy, rozrywkowy, tutaj otwierasz pewną furtkę,a co z nią zrobisz, co tam zobaczysz to już tylko Twoja podświadomość wie.. ;)
@Lolitte: Nie wystarczy wygooglać, trzeba też przeczytać. Zabawne jest gdy ktoś kto wprost przyznaje się oficjalnie do ignorancji w temacie próbuje dyskusji z ludźmi którzy zjedli na tym zęby.
Rozumiem, że chociażby sam Albert Hoffman dożywający w pełni sił wieku 102 lat jest przykładem potwierdzającym Twoją tezę że LSD niszczy ludzi. ;)
Proszę Cię... wiadomo, LSD to wielkie narzędzie z którego trzeba umieć korzystać. Wielka siła to wielka odpowiedzialność jak to
@tr00ci0: Odbywa sie to w wiosce "Ozora" na Węgrzech. Cale miejsce o wiele wieksze niz Woodstock(i wiecej ludzi), jest kilka scen(jest tez chillout stage, gdzie kazdy cos przypala :D), bardzo duze pole namiotowe, labirynt(zrobiony w kukurydzy - pornosy sa pochowane w srodku), sa jakis zajecia doksztalcajace(na przerozne tematy), jakies miejsce z masarzami, jest tez pelno sklepikow z zarciem i pamiatkami.
Gdzies w necie powinna byc mapka z calej imprezy, jak jeszcze
Komentarze (178)
najlepsze
1. Łódź - przyjechalem do kolegi ze studiów do jego miasta rodzinnego, oczywiscie cale studia w warszawie gdy mieszkalismy razem jaralismy kupe skuna xD niestety po studiach rozjechalismy sie ale kontakt nadal sie utrzymał. Wiec po spotkaniu i po zjedzeniu obiadu na miescie postanowilismy uczcic dawne czasu dobrym cpaniem. WPadl na pomysl zeby zjesc kwasa. nigdy wczesniej nie bralem niczego innego niz trawka a swoje o
@zbawiciel_jednostek: dla mnei zawsze ten smak był gorzkawy i bardzo grozny, niebezpieczny, intrygujacy xD lekko podniecajacy xD
ok to opowiadam dalej.
Ziomek tej laski mówil ze dojdziemy do konca ulicy skrecimy i juz bedziemy na miejscu, tylko ze ta ulica byla w ch$% dluga xD a ja nie chcialem isc w głąb tam bo czulem mega
@albhr: Za mało wziąłeś ;)
Nie jest to substancja, od której da sie uzależnić. Tez uważam, ze warto spróbować chociaż raz.
ja brałem kwasa dwa razy, za pierwszym razem całego, za drugim razem wzięliśmy 2 na 3 osoby(za 1 razem, za duża masa dla mnie)
za 1 razem cały trzymał mnie jakieś 15h, nie pamiętam kiedy było najmocniej, ale na początku było spoko jeszcze byłem w stanie o wszystkim mówić, jak się czuje, co myślę, jak fajnie wygląda firanka, a ściany oddychają, później oglądaliśmy jakieś rzeczy na youtubie psychodeliczne to bylo
Tutaj inne ciekawostki malarskie
Tylu chętnych na zjedzenie kwasa, tylko uważajcie by ten kwas nie zjadł Was. To nie jest środek imprezowy, rozrywkowy, tutaj otwierasz pewną furtkę,a co z nią zrobisz, co tam zobaczysz to już tylko Twoja podświadomość wie.. ;)
1. Wszystko jest dla ludzi - jestem przeciwnikiem wszelkich narkotyków! Nie palę, nie piję, jestem nawet przeciwko marihuanie bo ona jest szkodliwa!
LSD natomiast jest czymś innym, nie jest to opiat, ale też nie psychodelik, ponieważ nie zmienia rzeczywistości tylko Twój wewnętrzny jej odbiór.
2. Zgodzę się, że większość ludzi ucieka w narkotyki bo ma smutne życie i myśli że znajdzie tam ukojenie. Absolutnie NIE (chociaż byli i tacy którym
Rozumiem, że chociażby sam Albert Hoffman dożywający w pełni sił wieku 102 lat jest przykładem potwierdzającym Twoją tezę że LSD niszczy ludzi. ;)
Proszę Cię... wiadomo, LSD to wielkie narzędzie z którego trzeba umieć korzystać. Wielka siła to wielka odpowiedzialność jak to
Niestety nie znalazlem lepszych zdjec, O.Z.O.R.A. na kwasie to mega przej@@#ne przezycie(pozytywnie oczywiscie)
Gdzies w necie powinna byc mapka z calej imprezy, jak jeszcze