USA będą mogły użyć sił zbrojnych w odwecie za cyberatak
To, jaką formę przyjmie odpowiedź USA na cyberatak, zależeć będzie od prezydenta i sekretarza obrony. Szefowie sztabów przedstawią im możliwe opcje, na podstawie których będzie podjęta decyzja. Wśród tych opcji nie zabraknie użycia sił zbrojnych.
RRRRR z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
Komentarze (35)
najlepsze
Mówcie co chcecie ale jankesi nauczyli się na swoim błędzie z 'Bronią biologiczną' w Iraku.
Druga sprawa to ciekawe czy za niedługo będzie :
"USA rezerwuje sobie prawo do użycia siły(czyt: zbombardowania) w odpowiedzi na niewygodne artykuły umieszczone w prasie"
Nie wiem jaki i czy w ogóle jakieś są zaangażowane w takie
Wtedy szybkie decyzje podejmuje ograniczona grupa ludzi. Jak słusznie napisałeś prawdziwy cyberatak spowoduje nie tylko ogromne straty, ale i ogromną liczbę ofiar. W skutkach niczym to się nie różni od ataku rakietowego czy nalotu.
Ale spokojnie- decyzji nie podejmuje też jeden człowiek. To po prostu niemożliwe... Do legendy przeszedł co prawda Breżniew, który na serwetce
Problem w tym, że na wojnie oberwie się wszystkim oprócz winowajców.
Ciekawe co wtedy zrobią :D
Ten kraj i tak jest poza jakąkolwiek kontrolą i od lat atakuje kraje, jakie żywnie im sie podobają. Pretekst ? Jakikolwiek - komunizm, terroryści, broń biologiczna i co tylko sobie można wymyślić. Wprowadzenie zapisu o odwecie militarnym za cyberatak wprowadza po prostu jeszcze jeden pretekst, dla którego USA w przeciągu max 10 lat najadą Iran lub inne arabskie