Powiem Ci, że też zawsze myślę o tym samym gdy oglądam reklamy produktów, które piorą, wybielają, czyszczą, wygładzają, ujędrniają doskonalej od swoich idealnych poprzedników. To tak jakby się za każdym razem przyznawali, że ich poprzedni produkt to był totalny badziew, a w reklamach kłamali w żywe oczy;)
A co do wyrazu twarzy dziewczynki to wolę jak mamusia mówi, że niemożliwe bo przecież pasta z flurorem. Takie typowe "ha, owned, jesteś ch!$em i się nie znasz"
A tak, ogólnie to te reklamy wcale nie były takie złe jak n a 1993. Widać kapitalizm wtedy mieliśmy już na całego wraz z profesjonalnym marketingiem. No może z wyjątkiem reklamy Anteny.
Komentarze (163)
najlepsze
1. Blok reklamowy trwał tylko 5 minut
2. Nowe proszki sprawiają, że pranie jest coraz bielsze - toja się pytam gdzie jest granica białości, albo kto kantował w poprzedniej reklamie
3. Dzieci miały fajne szopy na głowie ;)
4. Reklamy produktów zagranicznych biły na głowę te polskie
5. Reklamy te wywołują we mnie sentyment i myślę o dzieciństwie, w związku z tym trzeba pomyśleć, jak bardzo wpadają w psychikę dziecka,
Powiem Ci, że też zawsze myślę o tym samym gdy oglądam reklamy produktów, które piorą, wybielają, czyszczą, wygładzają, ujędrniają doskonalej od swoich idealnych poprzedników. To tak jakby się za każdym razem przyznawali, że ich poprzedni produkt to był totalny badziew, a w reklamach kłamali w żywe oczy;)
A co do wyrazu twarzy dziewczynki to wolę jak mamusia mówi, że niemożliwe bo przecież pasta z flurorem. Takie typowe "ha, owned, jesteś ch!$em i się nie znasz"
Old Spice Smells Like a Billion Bucks
http://www.fastcompany.com/magazine/135/smells-like-a-billion-bucks.html
A tak, ogólnie to te reklamy wcale nie były takie złe jak n a 1993. Widać kapitalizm wtedy mieliśmy już na całego wraz z profesjonalnym marketingiem. No może z wyjątkiem reklamy Anteny.