Witam!
Na początek małe tło całej sytuacji. Dnia 11 stycznia 2014 roku kupiłem telefon marki GOCLEVER Insignia 5. Telefon wybrany ze względu na dual sim co się przydaje w pracy. Kłopoty zaczęły się 21 stycznia kiedy to przestał działać głośnik rozmów plus występowała częsta wada w tej serii "zawieszającego" się ekranu, został on wysłany do serwisu dnia 24 stycznia pod czym był naprawiany i wrócił do mnie 21 lutego jak dobrze pamiętam. Został otworzony przy kurierze czy nie ma pękniętego ekranu lecz wszystko było w porządku, nie brakowało akcesoriów czy innych rzeczy. Podłączyłem go do ładowania i nastąpił pierwszy szok, telefon włącza się bo wibrował i dało się usłyszeć charakterystyczny dźwięk powitalny gdy ekran cały czas pozostawał czarny. Szybki telefon do serwisu aby wyjaśnić całą sytuację gdzie otrzymałem informację od miłego Pana ,żeby to ładować go przez 6 godzin... Oczywiście telefon nie włączył się więc tego samego dnia wypełniłem kolejny formularz aby odesłać telefon. Zostałem zapewniony ,że telefon zostanie oznaczony jako naprawa priorytetowa. Po dzwonieniu do serwisu w celu upewnienia się ,że nie muszę czekać 21 dni roboczych na powrót telefonu dowiedziałem się ,że nadanie "priorytetu" polega tylko na wklepaniu do systemu ,że to jest 3 wizyta w serwisie... Ręce same upadają i wołają o pomstę do nieba, także od 25 lutego telefon jest w serwisie i w statusie naprawy można od 4 dni przeczytać:" Urządzenie w trakcie naprawy". Wiem ,że nie powinienem się spodziewać cudów po chińczyków ale ten wykop ma na celu ostrzeżenie ludzi ,którzy chcieliby kupić sprawny telefon i oszczędzeniu nerwów przez taki okres czasu.
Tl;dr: Kupiłem chińczyka którego wysłałem do naprawy i przysłali mi go totalnie niesprawnego i czekam na jego powrót od 11 stycznia (działał mi w sumie przez ten czas 10 dni...).
Komentarze (9)
najlepsze
I jak się historia skończyła? Ciekaw jestem czy naprawili i czy od tej pory urządzenie działa tak jak powinno. Dzisiaj bawiłem się tym telefonem bo kolega ma go od niedawna. I co tu dużo gadać świetny jest. Obudowa wydaje się być wytrzymała i z dobrych materiałów wykonana. Przeglądarka internetowa chodzi jak marzenie. Zdjęcia całkiem niezłe. No i bateria długo trzyma. Tylko właśnie boje się tej awaryjności. Obecny SG Ace służy mi
Reklamowałeś na podstawie gwarancji czy niezgodności towaru z umową?