Oho - czyżby KNP naprawdę stało się zagrożeniem tak dużym, by tak szanowne grono profesorskie musiało się zbierać w jednym miejscu, i liżąc się nazwajem po jajach, jechać po Korwin-Mikkem, by tylko przypadkiem ktoś sprzed telewizorni nie pomyślał, że warto na niego głosować?
@albert-penrose: Urabianie masy, pranie mózgu pod przykrywką "politologii". Jezeli tzw. politolog, mowi ze nie ma znaczenia, ze ktos tam ma jakis procent poparcia i ze trzeba mowic tylko o duzych partiach z duzym poparciem, to albo jest idiota, albo dostaje niezle kwoty za pranie mózgu na antenie.
Znaleźli się specjaliści... jeżeli ktoś w dalszym ciągu uważa że bycie profesorem lub doktorem w dzisiejszych czasach coś znaczy mówię stanowczą - NIE :) "DELEGITYMIZACJA KLASY POLITYCZNEJ" WIEEEELKI PROBLEM HAHAHAAHAHA A PYTAM SIĘ CO CI PROFESORKOWIE Z TYM ROBIĄ? HAHAAHAHAHA "ZGADZAM SIĘ ABSOLUTNIE" Z CZYM KUR? Że są typowymi lewakami którzy poza pie*oleniem głupot nic nie robią? Korwin walczy, chcę coś zmienić a oni? Śmiać mi się chcę. Bycie profesorem, lub doktorem
No cóż jeżeli masz frekwencję rzędu 20%, tto znaczy, że 80% nie poszło na wybory. To oznacza, że obecna władzę wybrało 20% ppopulacji. To znaczy, że jeżeli partia uzyska 50% w wyborach, to popiera ja 10% populacji. Jeżeli rzadzi nami 10% a nie 50% + 1 głos, to sa to rzady mniejszości. Skoro 90% nie popiera władzy, to jest to nazywane
@fredo: póki media są publiczne należy czerpać z nich korzyści tak samo jak każda inna partia, niekorzystanie jest stratą, i jest to kompletnie niezależne od chęci likwidacji państwowych mediów.
a) sprzeciwiam się dotacjom, ale póki wszyscy biorą dotacje ja też muszę
b) sprzeciwiam się NFZ, ale póki nie ma alternatyw i muszę płacić to będę z NFZ korzystał
@losiul: za prywatne sobie tv trwam może transmitować leżenie krzyżem 24/7 a tobie nic do tego. mówimy o państwowej, tj. przymusowo opłacanej przez każdego telewizji.
Przydałby się Korwin u władzy. Może wtedy trochę specjalistów-politologów straciłoby pracę w ramach likwidacji niepotrzebnych wydziałów na państwowych uniwersytetach, lub innych instytucjach kulturalnych
Może wtedy trochę specjalistów-politologów straciłoby pracę w ramach likwidacji niepotrzebnych wydziałów na państwowych uniwersytetach, lub innych instytucjach kulturalnych
@80sLove: Właśnie o to chodzi, że większosc z tych gadających głow to beneficjenci obecnego systemu. Dla nich zmiany proponowane przez krula oznaczałyby zyciową tragedię i konieczność szukania zajęcia dającego możliwość przeżycia. Bo niby kto by chciał płacić za to ich p!@#%#!enie o Szopenie, skoro nawet państwowej TV by nie było?
Nie znam "twórczości" pozostałych dwóch profesorów, ale Prof. Dudek raczej nie wypowiada się zbyt pozytywnie o obecnym systemie. Jest raczej cenionym politologiem.
Ponadto prywatnie bardzo miły gość.Dobrych kilka lat temu gdy pisałem prace mgr (tak... z politologii) pożyczył mi kilka swoich prywatnych książek pomimo tego że studiowałem na zupełnie innej uczelni.
@lasic01: prawda jest taka, że głosuje tzw. twardy elektorat. I to jest te 20%. Reszta nie głosuje bo ma wyj%$#ne. Praktyka pokazuje przy wszystkich poprzednich wyborach, że te dodatkowe 20-40% (czyli do frekwencji 40-60%) głosuje na partie mainstreamu czyli na chwilę obecna PO i PiS. Może SLD. W poprzednich dużo poszło za Palikotem dzięki antyklerykalizmowi (ale to domyślny elektorat SLD, który jak widać z sondaży wraca do macierzy) + młodzi dzięki
Komentarze (256)
najlepsze
No cóż jeżeli masz frekwencję rzędu 20%, tto znaczy, że 80% nie poszło na wybory. To oznacza, że obecna władzę wybrało 20% ppopulacji. To znaczy, że jeżeli partia uzyska 50% w wyborach, to popiera ja 10% populacji. Jeżeli rzadzi nami 10% a nie 50% + 1 głos, to sa to rzady mniejszości. Skoro 90% nie popiera władzy, to jest to nazywane
DELEGITYMIZACJA KLASY POLITYCZNEJ
Jeżeli 5% ma KNP, a JKM
@SklepMiesny: skisłem.
@fredo: póki media są publiczne należy czerpać z nich korzyści tak samo jak każda inna partia, niekorzystanie jest stratą, i jest to kompletnie niezależne od chęci likwidacji państwowych mediów.
a) sprzeciwiam się dotacjom, ale póki wszyscy biorą dotacje ja też muszę
b) sprzeciwiam się NFZ, ale póki nie ma alternatyw i muszę płacić to będę z NFZ korzystał
c) sprzeciwiam się ZUS, ale póki nie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rados%C5%82aw_Markowski
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_Dudek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wawrzyniec_Konarski
@80sLove: Właśnie o to chodzi, że większosc z tych gadających głow to beneficjenci obecnego systemu. Dla nich zmiany proponowane przez krula oznaczałyby zyciową tragedię i konieczność szukania zajęcia dającego możliwość przeżycia. Bo niby kto by chciał płacić za to ich p!@#%#!enie o Szopenie, skoro nawet państwowej TV by nie było?
"Szukam pracy -
@kukenkino:
Nie znam "twórczości" pozostałych dwóch profesorów, ale Prof. Dudek raczej nie wypowiada się zbyt pozytywnie o obecnym systemie. Jest raczej cenionym politologiem.
Ponadto prywatnie bardzo miły gość.Dobrych kilka lat temu gdy pisałem prace mgr (tak... z politologii) pożyczył mi kilka swoich prywatnych książek pomimo tego że studiowałem na zupełnie innej uczelni.
Głosuje 5% przy 20% procentowej frekwencji, to włochatemu Panu wyszło, że przy 100% głosowałby 1% :). Więcej takich profesorów nam trzeba...
Czyli jak będzie 5% frekwencji to KNP dostanie 20%!!!11