Ja osobiście jestem przeciwna totalnemu równouprawnieniu. Przyznam nawet że współczułam kumplom którzy jeszcze parę lat temu zostawali pozbawieni swoich praw obywatelskich i zmuszani do odbycia służby wojskowej. Bynajmniej z mojego grona żaden z nich nie był z tego zadowolony. Wtedy cieszyłam się że jestem kobietą. Każda płeć ma swoje "+" i "-". Nie można na siłę zacierać granicy stworzonej przez matkę naturę (mówię tu np. o zawodach wymagających dużego wysiłku fiz.). A
A ja bym właśnie chciał, żeby zrobiono teraz referendum tylko dla kobiet i niech większość zadecyduje jak ma być. Mam nadzieję, że wykształcone osoby wygrają z plebsem no bo przecież tyle kobiet znam i nigdy nie popierały feminizmu. Może dawniej kobiety miały mniejsze prawa, ale kiedy to było... Teraz uważam, że wszyscy jesteśmy w Polsce wolni więc nie wiem o co chodzi tym politykom i feministkom.
Parytet jest zaprzeczeniem nie tylko demokracji, ale jest to tak zwane popularne równanie w dół. Przecież nie trzeba się starać - "_i tak będę grzała dupskiem posadkę w jakiejś tam śmiesznej komisji! Bo mi się należy i ch*j!_"
Takie pomysły pokazują tylko ze tego typu kobiety powinno się ustawowo ograniczać... Dlaczego wszystkie od rownouprawnienia nie zajmą się najpierw zrównaniem wieku emerytalnego?
Żądam aby 30% dzieci było rodzonych przez mężczyzn! Obecnie ilość porodów przez mężczyzn wynosi 0! To jawna dyskryminacja!
Żądam też, na początek, jednej piersi dla każdego mężczyzny, aby zawsze miał pod ręką coś do pomiętolenia, tak pomocne na stres w dzisiejszych czasach... ;)
Proponuję jeszcze zagwarantowane miejsca dla łysych, leworęcznych, gejów, miłośników Herosów 3, nieposiadających prawa jazdy etc. W USA w imię poprawności politycznej tak "równouprawniono" Murzynów, że w niektórych stanach funkcjonuje prawo dyskryminujące białych (Białych?). Na tym polega równość w polityce, że każdy ma bierne i czynne prawo wyborcze. Jakiekolwiek sztuczne inicjatywy jak podane w artykule są wypaczeniem.
Przepraszam, nie wyrazilem sie jasno. Uwazam, ze rzeczy w USA ida ku dobremu i przykladem jest wlasnie ten link.
DannyIG, gdzie nie zobaczę Twego komentarza - ślepo bronisz mniejszości. Dziecko poprawności politycznej?
Nie. Dziecko, ktore mimo iz nie chodzi do kosciola, rzeczywiscie stara sie zyc wg przykazania milosci. I dziecko, ktore uwaza, ze wolnosc i rownosc wszystkich wobec prawa (ale nie taka socjalistyczna - rownosc szans, a nie zoladkow) sa najwazniejszymi wartosciami.
W naszym kraju kobiet jest więcej niż mężczyzn. Mamy demokrację. Niedawno w wyborach startowała Polska Partia Kobiet. Nie przekroczyła nawet progu wyborczego. Tyle w temacie.
No właśnie, wychodzi na to że skoro "MY" same nie wiemy co dla nas dobre (mówię tu o głosowaniu na inne kobiety) to trzeba zrobić to za nas. No chyba że większość Polek została ZMUSZONA przez zaborczego męża/chłopaka/ojca do głosowania na samca. Ja nie byłam, żadna moja kumpela także. Na uczelniach to trochę inna sprawa, bo tam niestety istnieją pewne kliki, no ale ja już nie studiuję więc nie wnikam w to.
I to ma być demokracja? Jeśli tak ,to ja p$$%!$#ę taką demokrację!
A jeśli chcą coś zmienić jeśli idzie o ilość kobiet w rządzie to niech wreszcie wprowadzą inne zasady wybierania , bo teraz najpierw wchodzi nie ten kto miał najwięcej głosów tylko ten kto był na początku listy - i to jest złe i tym się trzeba zająć.
Gdzie do cholery jest mój parytet? Uważam, że w rządzie zawsze powinien być jeden ja na stanowisku co najmniej ministra. Jeszcze nigdy nie widziałem mnie w rządzie. Przecież to jest jakaś dyskryminacja. UE też powinna dać mi z milion ojro dofinansowania bo jeszcze nigdy ja nie otworzyłem żadnego biznesu. DYSKRYMINACJA!!!
Komentarze (119)
najlepsze
Czy to nie jest śmieszne, że
Żądam też, na początek, jednej piersi dla każdego mężczyzny, aby zawsze miał pod ręką coś do pomiętolenia, tak pomocne na stres w dzisiejszych czasach... ;)
DannyIG, gdzie nie zobaczę Twego komentarza - ślepo bronisz mniejszości. Dziecko poprawności politycznej?
Nie. Dziecko, ktore mimo iz nie chodzi do kosciola, rzeczywiscie stara sie zyc wg przykazania milosci. I dziecko, ktore uwaza, ze wolnosc i rownosc wszystkich wobec prawa (ale nie taka socjalistyczna - rownosc szans, a nie zoladkow) sa najwazniejszymi wartosciami.
A jeśli chcą coś zmienić jeśli idzie o ilość kobiet w rządzie to niech wreszcie wprowadzą inne zasady wybierania , bo teraz najpierw wchodzi nie ten kto miał najwięcej głosów tylko ten kto był na początku listy - i to jest złe i tym się trzeba zająć.