Kolejna żywa zabawka. Patrzysz na ssaka, który ma 98% DNA identycznego z Twoim. Chce on się kimnąć bo jest styrany życiem w niewoli i byciem obserwowanym przez bezsierściowe małpy, które go tam trzymają w zamknięciu. A Ty przypisujesz przyprawiasz mu gombrowiczowską "gębę". Brakuje tylko zawiązanej mu na szyi czerwonej kokardki i postulatów "Mamo kup mi to"...
I niech ktoś powie, że kobiety nie powstały od małpy. Czy tam małpy od kobiet... bo do tej pory nie jestem pewny w którą stronę tak naprawdę idzie ewolucja.
Mi to przypomina jakąś biurwę, albo taką starą babę w sklepie co mysli że nadal jest PRL. Jest takie stare próchno w kiosku na skrzyżowaniu Jerozolimskich i Rakowieckiej w Wawie. Uwielbiam francę wkurzać ( ͡º͜ʖ͡º)
Komentarze (54)
najlepsze
- Nic.