Polska wyrzuci rosyjskich dyplomatów. GRU rozgościło się w Ambasadzie Rosji.
Kilku Rosjan z ambasady w Warszawie zostanie uznanych przez MSZ za niepożądane – pisze „Rzeczpospolita". To efekt zatrzymania podpułkownik w MON i warszawskiego prawnika o podwójnym obywatelstwie, podejrzewanych o szpiegostwo na rzecz Rosji.
internetowyjanusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Komentarze (59)
najstarsze
a tekst o dezorganizacji siatki GRU to bujda na resorach, pewnie wystawiono kogoś na odstrzał, a prawdziwa siatka ma się dobrze
prawdziwa gra wywiadów dzieje się po cichu
@Spearo: jeżeli takie działania zostają ogłoszone w prasie, to akurat nie ma się z czego cieszyć, bo prawdopodobnie znaczy że nie udało się załatwić sprawy po cichu, albo jest to jedyna możliwa w tej chwili odpowiedź na baty, które sami dostaliśmy
@memep1: Ale zawsze jest kalkulacja - czy się opłaca czy się nie opłaca. Jeśli wiadomo, że za współpracę grozi spalenie w piecu ;) to kalkuluje się inaczej niż wyrok 2-3 lata czy zupełną niewykrywalność.
Ale chodzi Ci o agentów? Agenci mają dostarczać informacje, nie ma zazwyczaj
Nie zawsze da się agenta odwrócić, nie zawsze można mu odciąć dostęp po cichu i tak dalej.
To nie jest gra 0-1.
@pijanstwo: Kto ma rozum ten wie, że w każdej ambasadzie są agenci. Tak, tak. Polska robi tak samo chyba, że na tym polu jest równie naiwna co w polityce zagranicznej.