@Szym-s: Nie każdy jest zaraz mistrzem kierownicy, torów wyścigowych u nas jak na lekarstwo, tak samo szkół doskonalenia jazdy, gdzie można potrenować takie manewry. Wjedziesz w nocy na parking obok supermarketu do 2 min. policja się zjawia, chcesz się poślizgać na "pipidówach" nocny monitoring("staruszki w oknach") zadzwonią na policję jeszcze numer rejestracyjny podadzą(miałem taki przypadek - wezwanie na przesłuchanie+mandat), nie oszukujmy się w Polsce nie ma za dużo miejsc na trenowanie,
@palmito: to mógł se kontrole trakcji włączyć... nie no nie czarujmy się - zrobił to specjalnie przy niedostatecznych umiejętnościach. Za bardzo odpuścił gaz przy zbyt dużym kącie skrętu kół przednich w prawo, auto odzyskało przyczepność, skręt był za duży, rzuciło go na drugi bok i tego nie ogarnął już całkiem.
Ale takich manewrów nie powinno się ćwiczyć na drogach publicznych, a jeśli już to na jakichś wielkich zadupiach gdzie przejeżdża jedno
Komentarze (8)
najlepsze
Ale takich manewrów nie powinno się ćwiczyć na drogach publicznych, a jeśli już to na jakichś wielkich zadupiach gdzie przejeżdża jedno