@sezonowiec: Jak to fajnie że na wykopie jest tylu "Znawców". Zadziwia mnie jak bardzo ludzie lubią się chwalić swoją ignorancją i głupotą w Internecie.
Zawsze mnie to dziwiło - jakim cudem siły działające na te ciężkie belki przenoszące napęd parowozu na kolejne koła nie rozrywały wszystkiego w cholerę? Przecież to jest kilkaset kilo każdej belki, po kilka belek z każdej strony - w sumie pewnie kilka ton żelastwa telepane po okręgu metr w każdą stronę kilka razy na sekundę. Ja wiem, że łożyska były specjalne, ale cholera, jak patrzę na tę szarpaninę to podziwiam jednak tę
@Bartholomew: nie ma tam łożysk ;). Tzn. niby można to tak nazwać (łożysko ślizgowe), ale wszędzie są panewki, gdzie tłoczony jest non stop smar. Nie ma kulkowych łożysk
Komentarze (73)
najlepsze