@strzalkowicz: podobne odczucia mam. Niefart komercyjny Domu Złego był taki, ze wtedy Wojna polsko-ruska była promowana. Ten sam moment. No i ochy i achy jak to Szyc #!$%@?ł na masie i rzeźbie. I że kontrowersja, i że to trzeba zobaczyć i tego typu pierdoły.
A rodzynek polskiego kina ociekający brzydotą, krwią, spermą, potem, strachem, jakkolwiek to brzmi pozostał w gruncie rzeczy w głębokim cieniu.
@XpedobearX: Tylko mowa tu o czystym bimbrze przygotowanym przez doświadczonego bimbrownika.Jak jest mętny, śmierdzący i z niepewnego źródła to radze nawet nie próbować. Po naprawdę dobrym bimbrze kac nie odczuwalny praktycznie, następnego dnia lepszy nastrój zamiast bólu głowy:). Jak jest dobrze zrobiony i zaprawiony owocami, to nawet nie poczujesz goryczki alkoholu, pije się jak mocniejsze wino a potrafi mieć po 60% i wiecej alko.
@gorillaz: Nie słyszałem żeby ktoś sprzedawał, wykrycie jest karalne. Było sporo zgonów po samogonie, przygotowany przez kogoś bez doświadczenia może być silnie trujący. Trzeba mieć odpowiedni sprzęt i wiedzę żeby wiedzieć jak wytworzyć czysty alkohol bez zawartości ciężkiego. Mam znajomego który hobbystycznie sobie pędzi. Robią od kilku pokoleń i to jest naprawdę pewne źródło. W smaku rewelacja, kaca zero, zawsze zaprawia owocami, jeżynami, malinami itd. Po wypiciu mam wrażenie lekko upalonego,
@Bartholomew: Nie. Nie czytałem wcześniej o tym filmie i jakoś sobie ubzdurałem, że to komedia. A że Dom Zły nie jest dramatem, który przygniata od początku to dopiero gdzieś w połowie zrozumiałem, że to chyba nie komedia. Nie potrzebuje sztucznego śmiechu, żeby się śmiać na komedii jak i nie potrzebuje śmiesznej puenty. Rozumiesz?
Komentarze (47)
najlepsze
to jest mistrzostwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Majstersztyk !
...z ulewy korzysta - #!$%@?!
Z tyłu dziurą wyleci i ja go wtedy - #!$%@? - jebnę!
Ryby prądem łowił i mu się woda do gumiaków nalała
A rodzynek polskiego kina ociekający brzydotą, krwią, spermą, potem, strachem, jakkolwiek to brzmi pozostał w gruncie rzeczy w głębokim cieniu.
Po naprawdę dobrym bimbrze kac nie odczuwalny praktycznie, następnego dnia lepszy nastrój zamiast bólu głowy:).
Jak jest dobrze zrobiony i zaprawiony owocami, to nawet nie poczujesz goryczki alkoholu, pije się jak mocniejsze wino a potrafi mieć po 60% i wiecej alko.
Mam znajomego który hobbystycznie sobie pędzi. Robią od kilku pokoleń i to jest naprawdę pewne źródło. W smaku rewelacja, kaca zero, zawsze zaprawia owocami, jeżynami, malinami itd. Po wypiciu mam wrażenie lekko upalonego,
@clickPLUS: haha. racja
Nie potrzebuje sztucznego śmiechu, żeby się śmiać na komedii jak i nie potrzebuje śmiesznej puenty. Rozumiesz?