@Puszy133: Kiedyś przede mną w samochodzie przede mną rozpoznałem kolegę ze szkoły - no to mu trąbię, żeby popatrzył w lusterko wsteczne a ten ruszył na czerwonym z kopyta... ( ͡°͜ʖ͡°)
Frustracja ludzi spowodowana ciaglymi korkami narasta. Jezeli ani w miescie ani poza miastem nie mozna spokojnie dojechac na miesce bez stania w korkach bez #!$%@? sie w jakas dziure bez obserwacji absurdu drogowcow to wcale sie nie dziwie. Przykladowa sytuacja z wczorajszego popolidnia gdzie pod domem na ruchliwej ulicy malowali pasy i drogowiec zajal 1,5 szerokosci jezdni i pytam sie go jak przejechac on na to ze po krawezniku
Normalną akcją w takiej sytuacji jest to, że czeka się aż ktoś kto jest przed sygnalizatorem po prostu mrugnie albo ruszy i wtedy wiadomo, że jest zielone. Czemu ludzie tego nie ogarniają?
Kwestia spostrzegawczości gościa z Mondeo - pojechał "bo ten przede mną jedzie" - niestety dlatego ludzie przejeżdżają na tzw. "późnym zielonym", bo wyłączają myślenie. Trudno go winić, ale niestety tacy też bezwiednie powodują wypadki, bo jeżdżą na pamięć tudzież zwalniają się z myślenia - jak w tym przypadku. Dlatego wg. mnie prawo jazdy powinno być trudne do dostania i prowadzić powinni tylko najlepsi. No ale w tych czasach na auto stać każdego
@khad: powinny byc respektowane ograniczenia prędkości, skutki kolizji przy prędkościach dozwolonych są znikome, a pomylić to się każdy może, szczególnie w mieście gdzie jest zamieszanie. No ale jak jeden z pojazdów biorących udział w zdarzeniu #!$%@? to z kolizji robi się wypadek
Komentarze (50)
najlepsze