Podsłuch w domu polskiego premiera
Wydawałoby się, że nie ma pilniej strzeżonego miejsca niż dom premiera. Jak to więc możliwe, że nawet tam był podsłuch?! Według „Gazety Wyborczej” w służbowej willi, w której Donald Tusk (58 l.) mieszkał jako szef rządu, ktoś nagrał z ukrycia jego rozmowę z biznesmenem Janem Kulczykiem...
s.....j z- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Braun miał i ma rację - w Polsce rządzą służby i loże.