Fałszywa próżnia - wytrącenie jej z równowagi może przynieść nam zagładę.
Jeśli próżnia naszego Wszechświata znajduje się w stanie metastabilnym, jak przegrzana czy przechłodzona woda, to jakiś "wstrząs" może sprawić, że nagle nastąpi tzw. przejście fazowe. Najprawdopodobniej życie w obecnej postaci będzie tam niemożliwe.
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
Stephen Hawking ostrzega: bozon Higgsa przyniesie nam zagładę
Piotr Cieśliński
Jeśli jego proroctwo się spełni, to nastąpi katastrofa niemająca sobie równych. Całkowita destrukcja czasoprzestrzeni, z której nasz Wszechświat i my sami cało z pewnością nie wyjdziemy.
Taki hipotetyczny czarny scenariusz przedstawił słynny brytyjski astrofizyk Stephen Hawking we wstępie do książki, która jest zbiorem wykładów oraz artykułów znanych fizyków wydanych z okazji odbywającego się pod koniec września na Teneryfie astronomicznego festiwalu "Starmus".
W podobny sposób po Wielkim Wybuchu pole Higgsa, a wraz z nim cała próżnia, mogły zatrzymać się w stanie metastabilnym, na wyższym poziomie energii niż minimalny. Rozważali to już fizycy Michael Turner i Frank Wilczek w 1982 roku.
To wcale nie jest wydumany problem. Przykładów takich metastabilnych stanów jest wokół nas mnóstwo - np. woda przegrzana, która osiągnęła temperaturę wyższą niż temperatura wrzenia. Najdrobniejsze zakłócenie może sprawić, że taka woda nagle