Policjanci oszukują kierowców na CB?
„Mobile, jak tam ścieżka na Warszawę?”. „Czyściutko kolego, możesz lecieć!”. A po chwili… okazuje się, że jednak nie jest czyściutko, bo tuż za zakrętem czają się „misiaczki z suszarką”. Kierowcy twierdzą, że to sami policjanci, korzystając z CB, wprowadzają ich w błąd.
krzysiekciekawy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 209
Komentarze (209)
najlepsze
(ja używam Yanosika i moim zdaniem takie Ryśka czy Waze nie mają z nim szans: liczy się ilość userow)
1) fotoradary na środku osiedla, na parkingach gdzie nawet nie da rady rozpędzić się powyżej 30km/h, bo zakręt - powinno z góry odrzucać takie zgłoszenia
2) "kontrola prędkości" gdy tajni kogoś zatrzymają - to nie jest kontrola prędkości, oni tam z szuszarką stać nie będą, wypiszą mandat i pojadą i złapią kogoś kilometr dalej - to jest "patrol w okolicy"
Chcącemu nie dzieje się krzywda, a jak by chciał jeździć przepisowo to by mu CB nie było potrzebne.
- "Na wylotowce stoja miski i susza"
a za chwile:
- "Suszymy i zapraszamy..." ( ͡° ͜ʖ ͡°)