chore prawo, już nie mówiąc o rzymskich monetach (bo te akurat są dość rzadkie), ale o militariach typu destrukt mausera. Oczywiście, wg biegłego z pogiętej lufy mógłbym wystrzelić pocisk który przeleżał ponad półwiecze i kogoś jeszcze zabiję. Nie mówiąc o spłonkach. Eh, jeżeli nie znajdą u kolekcjonera tego co szukają to i tak udupią. Przecież trzeba kogoś udupić i dostać premię... A za to wszystko płacimy my wszyscy.
Chory kraj i prawo. Oczywiście wykrywacze metali należy używać z głową. Zakopywać po sobie dziury w ziemi. W razie odnalezienia niewypału samemu nie wykopywać. Za to znalezione przy użyciu wykrywacza fanty powinny należeć do znalazcy.
To może Ci panowie wezmą się do ROZMINOWYWANIA i ROZBRAJANIA terenów BEZPOŚREDNIO pod KRAKOWEM gdzie znaleźć można jeszcze rosyjskie CZOŁGI i BROŃ z AMUNICJĄ, zamiast głupio p!#$%$%ić o zmianie prawa.
Komentarze (3)
najlepsze