During Eagles of Death Metal's November 13 show at the Bataclan concert hall in Paris, gunmen entered the venue and opened fire on the crowd, leaving at leas...
jeśli tydzień po tym już udzielają wywiadów to poradzą sobie. Plusy są takie popularność wieksza wiecej sprzedanych koszulek kubków i ludzi na koncertach. Minusy - stan psychiczny kapeli który może przełożyc się na zblizenie członkow do siebie, nieskupianie sie na niesnaskach, rzeczach nieistotnych, oraz pobudzic potencjał twórczy, czesto jest tak ze silne przezycia budza w ludziach takie emocje które artysta wyrzuca z siebie poprzez sztuke w tym przypadaku piosenki
Naprawdę masz problem z tym, że nazwali się tak, a nie inaczej? Aż tak Cię to boli?
Tak #!$%@?, boli mnie to, dosłownie. Słuchaj, siedzę trochę lat w środowisku black/death metalu i jak każdy fan, który rozumie o co chodzi w takiej muzyce, dostaję raka, na widok postępującego nurtu SPEDALENIA prawdziwego, tak koleżko, prawdziwego metalu, w którym nie ma miejsca na hipsterstwo i jakichś #!$%@? bananowych drwali, już nie mówiąc
@Monochromatyczny_Tadeusz: czy jeżeli klub się nazywa Silence to znaczy że nie grają w nim muzyki? jeżeli buty się nazywają EMU to znaczy że są zrobione ze strusia? czy jeżeli samochód się nazywa jaguar to znaczy że w środku jest wyściełany tym zwierzakiem? czy jeżeli kosmetyki są marki Dove to znaczy że w tubkę wcisnęli gołębia?
czy jeżeli zespół nazywa się The Smiths to znaczy że wszyscy członkowie mają na nazwisko Smith?
@niewieszocb: "Eagles of Death Metal – Gdy Josh Homme usłyszał po raz pierwszy piosenkę polskiego zespołu Vader stwierdził, że nasi rodacy brzmią jak The Eagles death metalu. Później zaczął zastanawiać się jak brzmiałoby połączenie death metalu ze stylem The Eagles, a następnie założył własny projekt pod nazwą Eagles of Death Metal."
Komentarze (60)
najlepsze
Założyciel tej kapeli jest dla wielu żywą legendą, choć zespól nie jest zbyt popularny.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
szmelc.
Tak #!$%@?, boli mnie to, dosłownie. Słuchaj, siedzę trochę lat w środowisku black/death metalu i jak każdy fan, który rozumie o co chodzi w takiej muzyce, dostaję raka, na widok postępującego nurtu SPEDALENIA prawdziwego, tak koleżko, prawdziwego metalu, w którym nie ma miejsca na hipsterstwo i jakichś #!$%@? bananowych drwali, już nie mówiąc
jeżeli buty się nazywają EMU to znaczy że są zrobione ze strusia?
czy jeżeli samochód się nazywa jaguar to znaczy że w środku jest wyściełany tym zwierzakiem?
czy jeżeli kosmetyki są marki Dove to znaczy że w tubkę wcisnęli gołębia?
czy jeżeli zespół nazywa się The Smiths to znaczy że wszyscy członkowie mają na nazwisko Smith?
Źródło: http://www.whitesticker.pl/historia-nazw-zespolow-daft-punk-foo-fighters-franz-ferdinand/