...potwierdzenie moich wczesniejszych slow: http://www.rp.pl/artykul/424724_Awaria_Slonca.html ( dla tych naukowcow co to kwestionuja wplyw aktywnosci SLonca na klimat Ziemi, nie dlugo trzeba bylo czekac)....
Mam pytanie do wszystkich tych, którzy uważają, że co2 ma taki ogromny wpływ na zmiany klimatu. Zakładamy, że faktycznie tak jest, a więc co w takim razie ma wspólnego z tym człowiek, może mi powiecie?? bo tak się składa, że ilość co2 emitowanego przez człowieka stanowi zaledwie niecały 1% w całej skali emisji co2 na Ziemi.
spóźniłeś się, bo już skończyłęm liceum i studiuję. Czy ja gdzieś zakwestionowałem naukę? zadałem tylko pytanie, a opieram się na faktach, bo chyba nie zaprzeczysz tym danym, które podałem. Widać jak jesteś ukierunkowany ideologicznie jak tak gwałtownie zareagowałeś. Nie będę się zniżał do twojego poziomu i pisał rzeczy typu" skończ liceum" itp, bo to żałosne. koniec kropka
Skoro wszyscy wiemy, że robią nas w ch..., to mam takie pytanie - czy ktokolwiek z Was wziąłby udział w rewolucji? Zająć kancelarię premiera, prezydenta (najwyższy zwierzchnik sił zbrojnych - tylko nim dałoby się okiełznać wojsko), wykopać wszystkich z sejmu, senatu, rządu, sądownictwa, zerwać wszystkie umowy międzynarodowe, stworzyć nową 4-stronicową konstytucję, poobsadzać stołki ludźmi kompetentnymi, stworzyć wolną gospodarkę i wolne państwo. Oczywiście musiałoby się polać trochę krwi. Nasi przodkowie za zaborów potrafili
Jest tylko jeden dowód który ostatecznie potwierdzi, że GO istnieje i wynika z działalności człowieka - niech wszystkie państwa ustalą limity na CO2 ( czyli zrobią to o co rzekomo im cały czas chodzi) ale i jednocześnie zastrzegą, że nikomu nie wolno handlować, zarabiać itp. na tych limitach ani na GO w ogóle.
tez uwazam, ze cale to globalne ocieplenie to straszne oszustwo, jezeli nawet istnieje, to jest niezalezne od ludzi.
ale to zakopuje, za ten d%%$$ny argument: 'nie ma ocieplenia, bo jest mrozna zima'. to nie jest proces zauwazalny w danym roku, tylko na przestrzeni wielu lat.
na wstepie juz chyba mnie tu kazdy kojarzy - wyznaje zasade - "nie mam nic konkretnego do powiedzenia to nie pisze" no k$#!a ale jak ktos pisze jakies ch%$e muje kije na wisle to krew mnie zalewa...
jest takie prawo w fizyce mowiace o tym ze cieplo oddane = cieplu pobranemu zalozmy ze slonce ma ok 5-6k C (pi razy drzwi), przestrzen kosmiczna 0 F (o ile dobrze pamietam - 273.16)
weź idź na politechnikę(odpowiedni wydział) i spytaj dowolnego człowieka, to każdy ci odpowie że emisyjność równa się absorbcyjności, czyli jak to ktoś napisał "cieplo oddane = cieplu pobranemu", do tego naucz się całkować po objętości to się dowiesz dlaczego całe ciepło słońca nie dociera do Ziemi
co do wybuchow wulkanow masz racje ale jesli podwazasz argument o aktywnosci Slonca i jego wplywie na klimat na Ziemi to delikatnie mowiac ....ogarnia mnie pusty smiech; efekt motyla nawiasem mowiac dziala w tym znaczeniu naukowym a nie tym lirycznym ( jedynym ktory zapewne znasz z tego wynika)
Komentarze (96)
najnowsze
zadałem tylko pytanie, a opieram się na faktach, bo chyba nie zaprzeczysz tym danym, które podałem.
Skąd wziąłeś ten 1%?
ale to zakopuje, za ten d%%$$ny argument: 'nie ma ocieplenia, bo jest mrozna zima'. to nie jest proces zauwazalny w danym roku, tylko na przestrzeni wielu lat.
@patricko
jest takie prawo w fizyce mowiace o tym ze cieplo oddane = cieplu pobranemu zalozmy ze slonce ma ok 5-6k C (pi razy drzwi), przestrzen kosmiczna 0 F (o ile dobrze pamietam - 273.16)
weź idź na politechnikę(odpowiedni wydział) i spytaj dowolnego człowieka, to każdy ci odpowie że emisyjność równa się absorbcyjności, czyli jak to ktoś napisał "cieplo oddane = cieplu pobranemu", do tego naucz się całkować po objętości to się dowiesz dlaczego całe ciepło słońca nie dociera do Ziemi
ehhh kolejny domowy pseudonaukowiec