Rosyjski „Jihadi Vlad” ściął zakładnika
„Był słabym uczniem, ale nie był chuliganem, niczym się nie wyróżniał” – tak były nauczyciel wspomina 28-letniego Anatolija Zemliankę, czyli rosyjskiego „Jihadi Vlada”. To Zemlianka dokonał egzekucji na Rosjaninie, podejrzanym o szpiegowanie w Syrii. Nagranie ukazało się w zeszłym tygodniu w sieci.
saint z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Albo propaganda albo rzeczywistość jest coraz bardziej karykaturalna
@Python: Jihad Janusz
bierzemy pniak, taki ze 40 cm grubości. Wbijamy w niego z boku klin tak, aż zrobi się szpara. Następnie nago sadzamy delikwenta na tym pniu, oczywiście z jajami w szparze, a następnie wybijamy klin. Oczywiście delikwent aby nie cierpiał za bardzo, ma do dyspozycji ruską saperkę. Od niego zależy wybór, czy i jak jak zechce się uwolnić
@rissah: Lepiej zeby pojechal do Europy i witany z kwiatami przez niemiecka lewice trafil gdzies do obozu w Polsce (✌ ゚ ∀ ゚)☞
I pewnie zawsze dzień dobry mówił.
Było już tysiące razy tłumaczone, że tę scenkę odgrywają masę razy, po czym teatrzyk się kończy i ofiary są zapewniane, że nic im nie będzie. Mało tego, nie są traktowani w jakiś nadzwyczajnie brutalny sposób. Zauważ, że raczej nie są jakoś poobijani, wychudzeni czy coś. Nawet ten ścięty rusek. Wygląda na zdrowego faceta, gdyby nie kombinezon, nie pomyślałbym, że może być jakimś więźniem. No ale