DJ krytykowany za puszczenie w radiu piosenki zespołu Van Halen
Podczas gdy policja próbowała nie dopuścić do samobójstwa kobiety, która chciała skoczyć z wiaduktu nad autostradą, brytyjski DJ puścił w radiu piosenkę "Jump" grupy Van Halen. DJ tłumaczy że puścił piosenkę na życzenie słuchaczy którzy utknęli w korku na zablokowanej autostradzie.
icoztego z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
chciałbym jeszcze z takim małym apelem do wykopowiczów:
jeśli kiedyś będziecie chcieli popełnić samobójstwo to proszę w imieniu wszystkich żebyście robili to u siebie w domu żeby nie blokować ruchu (w tym również pociągów), nie narażać Państwa na dodatkowe kosztu, nie wstrzymywać produkcji i w miarę łatwo zabrać zwłoki.
Dziękuję za uwagę i życzę miłego wieczoru.
Uwielbiam takich przewrażliwionych...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
Dziękuję, dobranoc.
"Nie słyszałaby to nie miałoby to wpływu" = "Słyszała, co mogło mieć wpływ"
Stoisz sobie na zablokowanej autostradzie, wk#$#iony jak cholera, bo jakaś idiotka chce się zabić, a tu nagle w radiu słyszysz JUMP! Mimowolnie uśmiech zagości na twej twarzy. I zamiast wydzierać się w korku na innych kierowców odreagujesz śmiechem.
Dla mnie więcej pożytku niż szkód.
I get up and nothing gets me down
To też pasuje do sytuacji tej kobiety.