Wtedy jeszcze wykop coś znaczył i takie rzeczy po prostu nie przechodziły. Ot #gimbaza postanowiła zrobić coś #dlabeki. Ale społeczność wykopu nie dawała się na to nabrać. Wykopywało się rzeczy fajne, mądre i ciekawe.
A teraz? Wykop zmienił się (trochę) w portal dla gimnazjalistów i ludzi niewyżytych politycznie. Takie demotywatory, mistrzowie i joemonster w jednym i trochę bardziej #dlakumatych...
no właśnie chyba ma. Ale zrobiłem ten wykop, aby przypomnieć o tamtym. Chodzi o to, żeby właśnie wchodzić tam i wykopywać. Wtedy ktoś to spróbował, ale chyba było za mało osób (początki wykopu) i temat widocznie usechł szybko.
Czyli wykopać ten wykop bo to wykop o wykopie który był na wykopie? Wykopie bo to wykop o wykopie na temat wykopu o wykopie. Jak za miesiąc albo dwa ktoś wykopie ten wykop o wykopie z wykopu o wykopie to tez wykopie. Wykop dla wykopu który będzie wykopem za dwa miesiące.
Chciałem wrzucić wykop.pl na wykop z tytułem "Fajna strona z fajnymi linkami". Taka wykopcepcja dla beki (HEHE.). Dodatkowo chciałem zachęcić ludzi do tego by wykopywali ten wykop, który jest wykopem aby sprawdzić ilu jest aktywnych wykopków i czy w ogóle taka akcja by przeszła. No i wrzuciłem wykop na wykop i wykop wyrzucił mi stronę wykop pytający czy podobnego linku już ktoś kiedyś nie udostępniał. No i proszę: "Ilu jest wykopowiczów" założony...
Komentarze (23)
najlepsze
A teraz? Wykop zmienił się (trochę) w portal dla gimnazjalistów i ludzi niewyżytych politycznie. Takie demotywatory, mistrzowie i joemonster w jednym i trochę bardziej #dlakumatych...
było - http://www.wykop.pl/link/2225540/fajna-stronka-ze-smiesznymi-obrazkami-i-ciekawostkami-wykop-pl/
@superboy ( ͡° ʖ̯ ͡°)