Brawurowe przejażdżki pracownika myjni. Mercedes rozbity
"To nie brawura tylko szybsze schnięcie"- tak tłumaczą rajdy po podziemnych parkingach, kierowcy- pracownicy myjni ;)
NomenNescioNy z- #
- #
- #
- #
- #
- 125
"To nie brawura tylko szybsze schnięcie"- tak tłumaczą rajdy po podziemnych parkingach, kierowcy- pracownicy myjni ;)
NomenNescioNy z
Komentarze (125)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Auto należy do wypożyczalni. Myjnia ma opłacone OC, za całość zapłaci ubezpieczyciel a Merol będzie dalej śmigał. Nie widzę sensacji.
masz drogie bezwypadkowe auto
myjesz je
masz powypadkowe auto minus ~30% wartości. (przynajmniej czyste xD)
Chyba #!$%@?, suszenie! Jak to wysłowić się nie potrafi, to jakiego szacunku dla cudzej własności się spodziewać po takim jełopie?
@paliwoda: http://sjp.pwn.pl/doroszewski/schniecie;5495453.html
"Jak to wysłowić się nie potrafi " - napisał ktoś, kto nie potrafi ułożyć zdania bez "#!$%@?".
@niki_niki: ja tam widzę jedno pełne zdanie bez tego słowa
co zakład to obyczaj, pracowałem w zakładzie lakierniczym i bywało że mogłem przejechać sie np Gran Turismo, M5 lub RS4 - wystarczyło spytać szefa. Osobiście sam sobie bym nie dał takiego auta do prowadzenia ale ...
System nie zastapi mozgu - prawda, ale mysle ze z tymi systemami jest cholernie trudno wpasc w poslizg dluzszy niz 0,5 sek (przynajmniej z mojego doswiadczenia) przyjmujac ze nie wpadasz w niego przy predkosci 190 :)