Zrobiła remont mieszkania w budynku, który okazał się przeznaczony do wyburzenia
Violetta Lewkowicz ze Szczecinka postanowiła zrobić remont mieszkania. Zapożyczyła się i zainwestowała w remont 100 tys. złotych. Po czym czekała ją przykra niespodzianka. Dowiedziała się, że urzędnicy chcą ją wykwaterować, bo budynek ma być zburzony.
szczepan1990 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Z drugiej jednak strony, sam bałbym się bardzo inwestować tak duże kwoty w mieszkanie, które nie jest moją własnością. W dodatku w budynku który jest w tak złym stanie technicznym.
A ta historia tylko mnie utwierdza w tym strachu.
Zwrot nakladow nalezy sie jej jak psu kielbasa i juz.
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100227/REGION/509666312
- uzbrojona działka ok. 700-800 m2 w niewielkiej miejscowości - ok. 70.000 zł,
- wybudowanie domku 120 m2 w stanie surowym - ok. 250.000 zł,
- wykończenie go do standardu umożliwiającego zamieszkanie - ok. 150.000 zł.
- RAZEM: 470.000 zł.
...tak skromnie...
Mając 100.000 zł. co najwyżej można sobie kupić ogródek działkowy i postawić niewielką altankę:)
Możesz napisać, kto wam zagwarantował, że w okolicy nie będzie żadnych inwestycji?
Proszę, podaj więcej szczegółów. Może pozwoli to komuś w Polsce zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami, jak ta opisana w wykopie.
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu