to samo robiły hieny z zachodnich gazet dając na okładkę zdjęcie chłopca utopionego w Morzu Śródziemnym...ale zaraz, wówczas to nie były "hieny" ale społecznie wrażliwi dziennikarze chcące zwrócić uwagę na ważny problem.
@darco3: w tym poście jest tyle bzdur, ze az nie wiadomo od czego zaczac sprostowywanie
po pierwsze, nie przestaja byc wlasnoscia autora, zreszta zwykle zdjec nie wrzuca autor (fotograf), tylko osoba bedaca na zdjeciu
po drugie, osoba wgrywajaca zdjecia udziela facebookowi licencji na wykorzystywanie tego zdjecia, ale nijak nie ogranicza to jej prawa do dysponowania tym zdjeciem (jesli jest zarazem autorem)
Komentarze (11)
najlepsze
W punkt.
po pierwsze, nie przestaja byc wlasnoscia autora, zreszta zwykle zdjec nie wrzuca autor (fotograf), tylko osoba bedaca na zdjeciu
po drugie, osoba wgrywajaca zdjecia udziela facebookowi licencji na wykorzystywanie tego zdjecia, ale nijak nie ogranicza to jej prawa do dysponowania tym zdjeciem (jesli jest zarazem autorem)