Fajny materiał, gość programu to typ gawędziarza, którego fajnie się słucha, niezły komediant. Przy dźwięku silnika omal nie odjechał ze spazmów :) H9 kojarzy mi się zawsze z podkarpaciem, bo w dzieciństwie często przyjeżdżałem ze Śląska do Rzeszowa a tam na dworcu PKS same Autosany, którymi jeździło się dalej wgłąb województwa. Charakterystyczna sylwetka, dźwięk, uchylona tylna klapa od silnika i to bujanie podczas jazdy o którym opowiada gawędziarz w programie :)
@sztygar: ja miałem tego nie oglądać, ale jak zobaczyłem i usłyszałem tego siwego ziomka to obejrzałem całość, fajne jest jak ktoś czerpie radość z takich normalnych rzeczy jak autobusy
Mi z H9 kojarzy się przede wszystkim dźwięk obijających się gumowych lin na półkach pod sufitem. Lubiłem go. H9 to prawdziwy autobus a nie jakiś podrabianiec.
Naprawdę bardzo wygodny autobus. Dużo miejsca i te miękkie siedzenia
@Dev321: Potwierdzam. Byłem pasazerem tego autobusu prawie 2 tygodnie, w drodze na północny kraniec europy, NordKapp w Norwegii. Dyskomfort podrozy odczułem dopiero po kilku dniach, dla porównania w Polskim busie w drodze do Warszawy nie moglem wysiedziec juz po 3 godzinach.
Te rzęchy nadal jeżdżą, kopcą, hałasują i straszą. Wygodę przemilczę. Ma wszystkie cechy, które kiedyś miały znaczenie, dzisiaj to nie ma racji bytu. Trzeba je szybko usunąć, odrestaurować i puszczać na trasy na różne okazje, na różne zloty i pokazy retro. Im więcej zachowamy tym lepiej.
Straszne gówno, zbyt długo był produkowany. Powolny, wszystko się trzęsło, śmierdziało spalinami, a latem gorąco, bo te okieneczka to się do niczego nie nadawały. Z perspektywy czasu wszyscy go dobrze wspominają, ale jakby mieli nim jeździć znowu, to by zmienili zdanie.
Powolny, wszystko się trzęsło, śmierdziało spalinami,
@rato: Powolny. ( ͡°͜ʖ͡°) Historia z przed jakiś 10 lat mi się przypomniała z tym autobusem. Wracałem ze studiów z jednego z wojewódzkich miast. Kurs pośpieszny, dalekobieżny itp. Stoję, patrzę, a na stanowisko podjeżdża ten grat (podejrzewam, że w zastępstwie). Zdziwienie przemieszane z szokiem. Zawsze to były dość nowe konstrukcje, czasami kilkuletnie scanie czy mercedesy. Nie mogłem uwierzyć, patrząc
Komentarze (77)
najlepsze
H9 kojarzy mi się zawsze z podkarpaciem, bo w dzieciństwie często przyjeżdżałem ze Śląska do Rzeszowa a tam na dworcu PKS same Autosany, którymi jeździło się dalej wgłąb województwa. Charakterystyczna sylwetka, dźwięk, uchylona tylna klapa od silnika i to bujanie podczas jazdy o którym opowiada gawędziarz w programie :)
A poza tym to łezka się w oku kręci fest.
@Dev321: Potwierdzam. Byłem pasazerem tego autobusu prawie 2 tygodnie, w drodze na północny kraniec europy, NordKapp w Norwegii. Dyskomfort podrozy odczułem dopiero po kilku dniach, dla porównania w Polskim busie w drodze do Warszawy nie moglem wysiedziec juz po 3 godzinach.
@rato: Powolny. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Historia z przed jakiś 10 lat mi się przypomniała z tym autobusem. Wracałem ze studiów z jednego z wojewódzkich miast. Kurs pośpieszny, dalekobieżny itp. Stoję, patrzę, a na stanowisko podjeżdża ten grat (podejrzewam, że w zastępstwie). Zdziwienie przemieszane z szokiem. Zawsze to były dość nowe konstrukcje, czasami kilkuletnie scanie czy mercedesy. Nie mogłem uwierzyć, patrząc