[ENG] Muzułmanie z Saint-Etienne-du-Rouvray odmawiają pochówku zabójcy księdza
Społeczność muzułmańska z Saint-Etienne-du-Rouvray nie bierze udziału w przygotowaniach do pogrzebu i nie chce mieć nic wspólnego z Adelem Kermichem, zabójcą ks. Jacquesa Hamela, ponieważ jego czyn był grzeszny i nie chcą plugawić islamu.
p.....k z- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
Problem z muzułmanami jest taki, że mają koran. Oraz mahometa, wzór do naśladowania, którego imieniem nazywają synów. I nigdy nie wiadomo jak muzułmanie się zachowają, gdy wiatry się zmienią. We Francji dzieci i wnuki muzułmańskich imigrantów są bardziej radykalni, niż ich rodzice i dziadkowie. Wstępują do ISIS. Nawet absolwenci uniwersytetów.
Mam do lewaków pytanie. Puścicie dzieci same do szkoły, jeżeli będą musiały przechodzić
Komentarz usunięty przez moderatora
To że społeczność muzułmańska nie chce pochować zabójcy księdza bo zgrzeszył wobec Islamu, zrozumiałem. Pozostaje jednak pytanie jakiego to muzułmańskiego grzechu dopuścił się ten morderca? Tego zdaje się nie ma w tekście. Może jakiś wykopowy muzułmanin zechce mi to wyjaśnić? W chrześcijaństwie sprawa jest prosta, mamy jasne przykazanie: nie zabijaj.
Chciałbym jednak wiedzieć jakie
Podrzucam ciekawą statystykę z której wynika, że we Francji w 2006 roku 42% muzułmanów w wieku 18-29 lat uznawało zamachy samobójcze za akceptowalne (zawsze lub pod pewnymi warunkami). Dzisiaj w tym duchu wychowują swoje liczne potomstwo. Wnioski:
1. nie ma czego zazdrościć Francuzom
2. należy jak najmocniej trzymać sie polityki refugees not welcome.
Zabił kapłana z "kręgu Księgi" (stary testament). Część muzułmanów może uznać to za haram - coś czego nie wolno robić. Zabicie kapłana jest inaczej wartościowane niż zwykłego "kuffara" (kafira) - kolo zabił potencjalnego "świętego człowieka" (z kręgu Księgi!).
Allah chroni wiernych. Chrześcijanie zaś także wierzą w Allaha tylko o tym nie wiedzą! Zostali zwiedzeni przez św. Pawła, który wmówił
Czyli co, muzułmanie nie chcą zakopać swojego bo zabił katolika?
Sorki, lecz odmowa pochówku dla zamachowca to wg mnie jak najlepsza ocena dla lokalnej, muzułmańskiej społeczności.
To nie takijja. Nic im nie groziło za jego przyjęcie. To jawna deklaracja braku akceptacji dla jego postępku.
Gdyby muzułmanie urządzili mu normalny pogrzeb to wszyscy by pisali "hurt durr muslimy popierajo terrorystę"
Gdy muzułmanie odcinają się od zamachu i nie chcą pogrzebu to wszyscy piszą "hurt durr takija, klamio, napewno popierajo terrorystę"
Czyli nieważne co zrobią zawsze będzie źle. Macie mózgi tak wyprane anty-islamską propagandą, że nawet jakby król Arabii Saudyjskiej ogłosił, że przekazuje cały swój majątek na sierocińce w europie i przechodzi na buddyzm