Ośmioletnia sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. Dziecko, które ratowało...
Różyczka Goździewska, ośmioletnia sanitariuszka podczas Powstania Warszawskiego. To dziewczynka, która pomagała w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy Moniuszki 11. Dzięki jej wysiłkom uratowano życie wielu osób.
obliterator-74 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
@b29: „Róża bardzo przeżyła śmierć taty, który w 1943 r. został zabity przez gestapo. Miała osiem lat, gdy w czasie powstania wyszłyśmy z palącego się domu przy ul. Kredytowej 16. Doszłyśmy do ul. Moniuszki 9/11. W piwnicach tego budynku mieścił się powstańczy szpital. Róża była zawsze bardzo uparta -
@tarcamion: No to pretensje do niemców. Nasi jej nie 'zgwałcili emocjonalnie'. A jeśli chcesz mieć pretensje do całego świata o to, że mała dziewczynka w zamian za schronienie chciała pomagać.... to tylko i wyłączenie twoja sprawa.
,,hurr durr dzieci wykorzystujo" ,,jag oni mogli DZIECKO powtarzam DZIECKO wysłać na wojnę" XD
Marek, sprawdź tam proszę w naszym wehikule czasu jak ta wojna się potoczy. Zepsuty? To kryształowej kuli użyj, co ty taki nieogarnięty! Ile? 6 lat?! A potem jeszcze ruskie przez 45 lat będą okupować? Uuuu... trudno się mówi. Chowaj tam Marysię, Janka i Lidkę do schronu
Szanuję motzno.
Moj dziadek mial 16 lat, a skutki byly oplakane. Alkoholizm, agresja. Wojna to straszna rzecz.