Wybory w USA: Po pierwszej debacie
Po tygodniu mamy wystarczająco dużo sondaży, żeby można było stwierdzić kto i w jakim stopniu wygrał debatę w USA. Z danych wynika, że Clinton przybyło 3 p.p. poparcia dzięki jej występowi. To znacznie przybliża ją do fotela prezydenckiego ale jeszcze nic nie jest przesądzone.
Sierkovitz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
Komentarze (37)
najlepsze
Dodatkowo - inna rzecz sondaż, który wskazuje kto wygrał debatę a inna rzecz zmiana w sondażach w poparciu po debacie. To, że 62% powiedziało po debacie, że Clinton wygrała wcale nie oznacza, że 62% ją popiera. Dlatego dopiero po tygodniu można powiedzieć z przekonaniem, że wygrała debatę i ta wygrana przełożyła się na wzrost poparcia. Co więcej - można nawet stwierdzić, że ten wzrost
@TulipanowyPostumentMelodii: to porównaj sobie wybory w 2005, 2007 i 2015 roku
Polecam czytać Neuropę
http://neuropa.pl/2016/06/wielka-brytania-glosuje-nasza-prognoza/
Wszystkie sondaże są tutaj:
http://www.realclearpolitics.com/epolls/2016/president/us/general_election_trump_vs_clinton_vs_johnson_vs_stein-5952.html
Przed debatą było hillary+1.6 teraz jest +3.8 czyli różnica niewielka, prędzej dowodzi, że Hillary nie wygrała debaty bo zmiana wynosi mniej niż 3 punkty procentowe.
@cyberprank2088: Ale tu się nie ma co wykłócać - wystarczy zwykły t-test... Ja odnoszę się do tekstu a nie do średniej RCP. Tam różnica wynosi 2,9p.p. I oczywiście, że taka zmiana dowodzi zwycięstwa Clinton - i to całkiem wyraźnego. Trzeba sporo nieuczciwości, żeby twierdzić inaczej.
chyba sondy internetowe...
skoro nie wiesz czym się różni sondaż od sondy internetowej to trudno traktować twoje tezy o "zmanipulowaniu przez żydowskie media" poważnie. albo celowo manipulujesz albo jesteś niemądra
@innych:
No ale co wytłumaczę komuś, kto może umie obsłużyć caps lock ale różnicy między sondą a sondażem nie za bardzo potrafi ogarnąć - mimo, że w tekstem pod którym komentujesz jest to wytłumaczone.