Ja pierdziele zawsze jesienią te same idiotyczne filmiki z komentarzami znawców. To jest masa tymczasowa, żeby sobie samochody kół nie pourywały. Przy obecnej pogodzie nie ma sensu robić tego droższą metodą bo to by było dopiero marnotrawienie publicznej kasy. Przyjdzie bardziej suchy okres to się to zrobi porządnie...
@metaxy: Ale zrozum, że po to właśnie wymyślono tą masę, żeby nieprzeszkolony robotnik z byle łopatą mógł zakitować na szybko dziurę w jezdni. Ona się potem ubija i wyrównuje pod wpływem przejeżdżających samochodów. Nie wiem, to tak jakby się czepiać, że żołnierz strzela z pistoletu z ręki zamiast umieścić go na stabilizowanym podwoziu czołgu :) Tu masz przykład takiej masy. Pozdro.
Nie usprawiedliwiam, ale kiedyś czytałem, że taka "fuszerka" jest robiona specjalnie (po kosztach) przed zimą, bo lepiej byle jak połatać na zimę, a wiosną naprawić dobrze, niż zostawić dziurę aż do wiosny.
@opilec: nie zrobili porządnie w tym roku to nie zrobią też w przyszłym. Dziira nie jest od wczoraj. Urzędnicy i drogowcy to idioci, taka smutna prawda. Gorzej niż na Białorusi.
Sam się przyznam, że ostatnio łataliśmy dziurę w drodze właśnie takim asfaltem "na zimno" - ale nie klepaliśmy tego butem tylko przyklepaliśmy ubijakiem no i wygładziliśmy zagęszczarką wibracyjną. Po odpowiednim ubiciu masa zarządca drogi nie potrafił określić miejsca uszkodzenia (faktem jest, że droga to jedna wielka dziura na dziurze).
Mam pojęcie o takich naprawach, sam się tym nieco zajmuję. Taka mieszanka asfaltowa na zimno (z worka) sprawdza się całkiem nieźle do szybkich napraw i jest bardzo wygodna w użyciu. Dziury w nawierzchni spękanej siatkowo potrafią na drogach o dużym natężeniu ruchu powstać dosłownie w ciągu kilku godzin przy intensywnym deszczu. Żeby to naprawić faktycznie dobrze i konkretnie należałoby wyciąć cały kwadrat, oczyścić, przywieźć mieszankę NA GORĄCO i dogęścić walcem, pół godziny
Komentarze (74)
najlepsze
@krad:
Chciałbym w to wierzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°).