Michael Jackson miał większy problem by stać się białym. Jemu wystarczy nadmiar samoopalacza i po wstydzie. Kolejnym rozwiązaniem problemu jest eutanazja. Ale po ch* się z tym obnosić?
Hmm... a ja myślałem że bycie białym czy czarnym to tak jak urodzenie się w Polsce - to raczej "choroba nabyta" na którą za bardzo wpływu nie mamy... no ale może czegoś jeszcze nie wiem. W sumie kiedyś widziałem taki stary punkowy tekst na murze:
Komentarze (9)
najlepsze
W sumie kiedyś widziałem taki stary punkowy tekst na murze:
Może wtedy?