@WILI7777: @Wirtuoz: Wlasnie w takiej sytuacji nalezy poszkodowanego natychmiast zatrzymac, niech siedzi i dzwonimy po karetke. Odruchowa ucieczka poszkodowanego jest dosc czesta. Pojdzie gdzies w cholere, to jak adrenalina zejdzie okaze sie ze reka poszla, albo co gorsza zemdleje itd
Teraz ważna uwaga: jeśli kiedyś coś takiego wam się zdarzy, nie wypuszczajcie takiego pieszego. Prawdopodobnie pieszy będzie próbował uciec z obawy o to, że go oskarżycie finansowo, ale! jeśli go puścicie samopas, to istnieje prawdopodobieństwo, że zostaniecie oskarżeni o ucieczkę z miejsca wypadku.
Co zatem robić? 1. Wezwać karetkę 2. Wezwać policję.
1. Karetka zabierze delikwenta do szpitala, dokona oględzin, prześwietleń. To ważne: wiele powikłań wychodzi po czasie (adrenalina itp.), więc gdyby
to albo ludzie ze słuchawkami w uszach. raz jechałem osiedlową uliczka za takim delikwentem, który szedł środkiem ulicy. tak sobie jade za nim i czekam kiedy się skapnie, że tuz za nim jedzie samochód, ale koleś nic zero reakcji. w końcu zatrątbiłem to typ aż podskoczył. nie wiem, może go to czegoś na przyszłość nauczy.
@Aryo: nie wiem dlaczego dostajesz minus Strefa zamieszkania – strefa w ruchu drogowym, w której pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypadku).
Mógł otworzyć okno i poprosić chłopaka o zejście. To byłoby bardziej kulturalne
@Aryo: I drzeć się jak kretyn do faceta w słuchawkach? Trąbienie wcale nie jest mniej kulturalne od darcia się: eeeeeee. Bo skoro nie usłyszał pracującego silnka 2 metry za jego głową to i mówiącego człowieka nie usłyszy.
Komentarze (80)
najlepsze
Pojdzie gdzies w cholere, to jak adrenalina zejdzie okaze sie ze reka poszla, albo co gorsza zemdleje itd
Prawdopodobnie pieszy będzie próbował uciec z obawy o to, że go oskarżycie finansowo, ale! jeśli go puścicie samopas, to istnieje prawdopodobieństwo, że zostaniecie oskarżeni o ucieczkę z miejsca wypadku.
Co zatem robić?
1. Wezwać karetkę
2. Wezwać policję.
1. Karetka zabierze delikwenta do szpitala, dokona oględzin, prześwietleń. To ważne: wiele powikłań wychodzi po czasie (adrenalina itp.), więc gdyby
@simperium: Złamanie nogi nie określa winnego.
Podobnie tutaj, pyskaty czy nie nie określa winnego. Policja przesłucha strony, ustali świadków.
Reszta się zgadza.
Strefa zamieszkania – strefa w ruchu drogowym, w której pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypadku).
@Aryo: I drzeć się jak kretyn do faceta w słuchawkach? Trąbienie wcale nie jest mniej kulturalne od darcia się: eeeeeee. Bo skoro nie usłyszał pracującego silnka 2 metry za jego głową to i mówiącego człowieka nie usłyszy.