Gdyby suka nie dała, to i pies by nie wziął. Winę oczywistą ponosi żona, która dokonała zdrady. Za drzwi wyrzucić, żadnego wybaczania, bo skoro to zrobiła raz - to zawsze może...
Winę oczywistą ponosi żona, która dokonała zdrady.
@kobayashi: Kilka dni temu w gorących na Mirko czytałem wypociny księżniczki, która stwierdziła, że jeśli kobieta zdradza, to znaczy że czegoś brakuje w związku. W tym pewnie też czegoś brakowało, np. łańcucha.
@ARhD: ten ktory ja posuwal niczego jej partnerowi nie przysiegal i nie przyrzekał. Tak tylko zauwaze. To ONA ma wiernosci partnerowi dochowac, skoro do tego sama sie zobowiazala. No chyba ze zakladamy ze kobiecie nie mozna wierzyc w takie zobowiazania - fakt, mozna i tak, tylko po co sie z nia wtedy w ogole wiazac ?
Dziewucha mu się sypie z jakimś typem, a ten, zamiast jeśli już, to sprać babę (bo to ona chyba mu obiecała wierność, miłość i bla bla bla skoro byli w związku), to rzuca się na gościa, który w ogóle nie wiadomo, czy wiedział o istnieniu chłopaka. Ja to bym wystawił dupie walizki za drzwi, a chłopakowi jeszcze podziękował, że dzięki niemu dowiedziałem się z jaką fałszywą
Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze "pałę" zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi: - Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieje
Zastanawiam się, dlaczego facet w takich sytuacjach #!$%@? się na faceta, a nie na swoją kobietę, która okazała się szmatą. To ona powinna dostać po ryju, a kolesiowi należałoby podziękować za to, że pokazał ci ile jest warta twoja kobieta.
Ja też myślałem, że mam normalną dziewczynę - miałem podejrzenia ale zapewniała mnie, że jest uczciwa. Zapytałem ją o pewnego gościa który ciągle pisze jej komentarze na fb pod zdjęciami to mi powiedziała patrząc głęboko w oczy, że ona go w ogóle nie zna... Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i zacząłem sprawdzać jej telefon. Cwaniara usuwała wiadomości przed naszymi spotkaniami ale czasem zapominała. Przyłapałem ją, że
Żadna #!$%@? nie jest tego warta, koleś pewnie nawet nie wiedział.
@dziekuje: dokładnie, zawsze mnie to rozbraja jak ludzie mają pretensje do kochanka/kochanki zamiast do partnera. Zero #!$%@? logiki.
Jakbym ja nakrył swoją dziewczynę z innym, to ją bym #!$%@?ł z domu, a jemu postawił flaszkę, bo przynajmniej by mi pokazał z jaką #!$%@?ą byłem i życie bym tylko zmarnował.
Komentarze (278)
najlepsze
Winę oczywistą ponosi żona, która dokonała zdrady. Za drzwi wyrzucić, żadnego wybaczania, bo skoro to zrobiła raz - to zawsze może...
@kobayashi: Kilka dni temu w gorących na Mirko czytałem wypociny księżniczki, która stwierdziła, że jeśli kobieta zdradza, to znaczy że czegoś brakuje w związku. W tym pewnie też czegoś brakowało, np. łańcucha.
Dziewucha mu się sypie z jakimś typem, a ten, zamiast jeśli już, to sprać babę (bo to ona chyba mu obiecała wierność, miłość i bla bla bla skoro byli w związku), to rzuca się na gościa, który w ogóle nie wiadomo, czy wiedział o istnieniu chłopaka.
Ja to bym wystawił dupie walizki za drzwi, a chłopakowi jeszcze podziękował, że dzięki niemu dowiedziałem się z jaką fałszywą
To przykre, mieć ku*wę w domu i nie mieć z tego złamanego grosza...
- Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieje
dowcipniś, chyba "wcześniej" ? :)
Ja też myślałem, że mam normalną dziewczynę - miałem podejrzenia ale zapewniała mnie, że jest uczciwa. Zapytałem ją o pewnego gościa który ciągle pisze jej komentarze na fb pod zdjęciami to mi powiedziała patrząc głęboko w oczy, że ona go w ogóle nie zna... Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i zacząłem sprawdzać jej telefon. Cwaniara usuwała wiadomości przed naszymi spotkaniami ale czasem zapominała. Przyłapałem ją, że
Niestety, mazowsze.
@dziekuje: dokładnie, zawsze mnie to rozbraja jak ludzie mają pretensje do kochanka/kochanki zamiast do partnera. Zero #!$%@? logiki.
Jakbym ja nakrył swoją dziewczynę z innym, to ją bym #!$%@?ł z domu, a jemu postawił flaszkę, bo przynajmniej by mi pokazał z jaką #!$%@?ą byłem i życie bym tylko zmarnował.