Morderstwa, bezdomność, deprawacja. Jak żyły dzieci w przedwojennej Warszawie
Paryż północy? Na pewno nie. Nawet nie Praga. Polska stolica była uznawana, na równi z Londynem i Neapolem, za najbardziej zabłocone miasto Europy. Poza reprezentacyjnym centrum żyło się ciężko. Patologia biedakolonii degenerowała wszystkich. Ale najwięcej przegrały, jak zwykle, dzieci....
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Każda stolica miała błoto, dzielnice przemysłu, biedy czy prostytucji. Ale opisywanie tak całej Warszawy to bzdura, albo kretynizm. Naprawdę nie było się czego wstydzić, zważywszy na to co przeszła pod okupacją rosyjską i niemiecką przez 150 lat - a przed wojną w Warszawie było przeszło 70 kin
@deeprest: Co przeszła? Warszawa w zaborze rosyjskim była szybko rozwijającym się miastem, trzecim największym w państwie, a nie jakąś kolonią, w której nic nie budowano i tylko eksploatowano surowce naturalne i zasoby ludzkie.
To tak jakby Litwini mieli powiedzieć, że jakieś problemy z biedą w Wilnie były konsekwencją polskiej okupacji tego miasta.
No cóż, tradycja. Pozdro dla bordo! Smacznej Piwniczaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Albo wsi w Podkarpackim czy Kieleckim?
O, słodka naiwności ( ͡° ͜ʖ ͡°)