Za czasów wczesnej młodości (w sumie miałem prawko parę miesięcy), też odstawiłem taką idiotyczną scenę, z tą różnicą, że wyprzedzałem autobus miejski.
Też mi się nic nie stało, ale rzecz, która mnie "uderzyła" wydarzyła się kilkanaście minut później wiele kilometrów dalej: mianowicie były światła na skrzyżowaniu. I ten autobus, jadąc te swoje 50km/h, bez dzikowania i narażania czyjegokolwiek życia... po prostu dojechał do mnie na pasie obok.
Sam jeżdżę podobnym Polo. #!$%@? to ma 55 koni w najsłabszej wersji i 75 w najmocniejszej,19 #!$%@? sekund do 100ki... Tym się po prostu nie wyprzedza.
WPN i wszytsko jasne - Plonsk tam mieszka patola ze heeej . Jak jade DK62 albo E77 tak juz blizej warszawy to najwieksze ciule zawsze jada na WPN albo WND :D
Jak widzę WPN to jestem pewien, że coś zaraz #!$%@?.
Typowo. Brak co najmniej jednego światła jest obowiązkowy, migacze nie istnieją, wyprzedzanie niewidzialnego samochodu na ekspresówce gdy ktoś akurat zbliża się dwa razy szybciej na lewym pasie, w nocy jedno światło świeci pod zderzak a drugie na korony drzew więc heja na długich. Brewki na lampach są tam nadal modne, więc ich auta wyglądają jakby miały permanentne zatwardzenie.
Komentarze (122)
najlepsze
Też mi się nic nie stało, ale rzecz, która mnie "uderzyła" wydarzyła się kilkanaście minut później wiele kilometrów dalej: mianowicie były światła na skrzyżowaniu. I ten autobus, jadąc te swoje 50km/h, bez dzikowania i narażania czyjegokolwiek życia... po prostu dojechał do mnie na pasie obok.
Tego dnia, nauczyłem się jednego:
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Right Here, Right Now (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Typowo.
Brak co najmniej jednego światła jest obowiązkowy, migacze nie istnieją, wyprzedzanie niewidzialnego samochodu na ekspresówce gdy ktoś akurat zbliża się dwa razy szybciej na lewym pasie, w nocy jedno światło świeci pod zderzak a drugie na korony drzew więc heja na długich.
Brewki na lampach są tam nadal modne, więc ich auta wyglądają jakby miały permanentne zatwardzenie.