"A skoro tak to czym kierują sie wyborcy? Wyglądem?"
- Wyglądem i ogólnymi poglądami. Dlaczego? Bo od pierwszych wyborów parlamentarnych żadna partia nie realizowała swojego programu. Zatem wyborcy już się nauczyli że to bezwartościowy świstek papieru.
"Proszę Was, zapoznajcie sie chociaż z podstawowymi poglądami kandydatów i zadecydujcie na podstawie czegoś realnego."
- Poglądami kandydatów czy ich programem? Bo to dwie różne rzeczy.
W 1993 roku przyjechali przedstawiciele amerykańskiej Partii Republikańskiej, by pomódz nam w wyborach. Spytali, czy jesteśmy do nich przygotowani. Powiedzieliśmy: „Mamy w programie...”. Wybałuszyli oczy: „Program? Jaki program!! Gdzie baloniki, ulotki, bannery... Program podczas wyborów nikogo nie interesuje. Macie pewno z 50.000 świadomych zwolenników – a teraz macie zdobyć 5 milionów głosów ludzi, którzy żadnego programu i tak nigdy nie zrozumieją...” Chyba nie wymaga komentarza.
Ależ protestuję przeciwko stwierdzeniu, że wyborcy w Polsce kierują sie wyglądem! No przecież imć Komorowski wygląda jak pół dupy zza krzaka z tym swoim idiotycznym wąsikiem.* Kaczyński wielkim przystojniakiem również nie jest. Napieralski mimo młodego w sumie wieku (facet dwa lata temu byłby jeszcze zbyt młody by kandydować) jest siwy, łysiejący i wygląda na nazbyt zmęczonego życiem. Mikke i Olechowski nie zakonswerwowali się jak Sean Connery, więc również ich atrakcyjność
@Frederic: A najlepiej jakby ludzie w ogóle nie głosowali na nazwiska.
Wyłącznie odpowiadali na pytania - zgodnie z własnymi przekonaniami. W zależności od przekonań były by one porównywane do kandydatów. To dość innowacyjne, ale zbyt absurdalne w kraju demokratycznym.
Chociaż chciałbym zobaczyć wyniki takich wyborów. Jednak w przypadku wyborów Prezydenckich to nie ma zastosowania, bo oni zwyczajnie nie mają jasnych programów, które realizują. Prezydent nadal jest osobą reprezentatywną.
Ktoś się naoglądał wyborów w USA. Kandydaci na prezydenta nie mają żadnego programu, bo, hm, prezydent nie realizuje żadnego. Co najwyżej mogą określić poglądy - dlatego właśnie potrzebujemy debaty. Ostatnio narzekaliśmy, że prezydent jest partyjny, obecnie głosujemy na reprezentantów partii, bo ciężko mi inaczej nazwać sytuację, w której nie potrafią się nawet określić nie odwołując się do stanowiska partyjnego na zasadzie "moje poglądy są takie, że ja będę popierał to co będą
@narodzonyzchaosu: Nie wyzywaj Luciusa od pół mózgów ponieważ tylko się kompromitujesz. Po pierwsze kolega Lucius ironizował szydząc z podchmielonego aktora (A.Chyra kilka wykopów temu) a po drugie ( a właściwie ciągle po pierwsze) nie ma takiego kandydata jak Władysław Komorowski :)
@azotyp: Dlatego demokracja to slaby ustroj. Populizm i demagogia wiecej warte niz merytoryczne wartosci. Dopoki glupcow bedzie wiecej niz madrych, dopoty demokracja bedzie nieskuteczna.
@Bambamdilla: A jaką wartość mają dziś wyższe studia? Znałem kiedyś studentkę prawa tępą jak kilogram gwoździ bez łebków. Co to za problem dla takiej, ukończyć jakąś Wyższą Szkołę Składania Długopisów na wydziale Gier I Zabaw?
PiS miał zaj!%isty program, PO miała zaj!%isty program (a nawet szuflady pelne ustaw), Lech Kaczyński też miał zaj!%isty program
no i praktycznie można te programy sprzedawać jako nieużywane, prawie nowe
poza tym przeciętny człowiek się nie zna, nie rozumie i nawet nie ma i czasu, ochoty aby się zapoznać, zwyczajnie nie jest kompetentny e temacie - bo nawet jeśli punktem programu będzie FINANSOWANIE IN VITRO
Pytania o programy kandydatów są bezsensowne. Społeczeństwo przyzwyczaiło się już, że żaden wyborczy program w historii wolnej Polski nie został jeszcze zrealizowany więc wszystkie obietnice wyborcze uważają za mrzonki. Proste.
Nie wyglądem, tylko przynależnością do ugrupowania politycznego. Przynajmniej jeśli chodzi o Komorowskiego i Kaczyńskiego, bo nie łudźcie się - oni grają pierwsze skrzypce, dzięki swoim partiom, wykopowym odzewem tego nie zmienicie.
Jedni wolą Komorowskiego, bo wspominają jak zachowywał się Kaczyński w latach 2005-2007 i wiedzą, że się człowiek nie zmienił.
Inni wolą Kaczyńskiego, bo... no, to już jest dla mnie abstrakcyjną zagadką.
Jak wygra Komorowski, to parlament przestanie być blokowany przez weto.
Komentarze (122)
najlepsze
- Wyglądem i ogólnymi poglądami. Dlaczego? Bo od pierwszych wyborów parlamentarnych żadna partia nie realizowała swojego programu. Zatem wyborcy już się nauczyli że to bezwartościowy świstek papieru.
"Proszę Was, zapoznajcie sie chociaż z podstawowymi poglądami kandydatów i zadecydujcie na podstawie czegoś realnego."
- Poglądami kandydatów czy ich programem? Bo to dwie różne rzeczy.
W 1993 roku przyjechali przedstawiciele amerykańskiej Partii Republikańskiej, by pomódz nam w wyborach. Spytali, czy jesteśmy do nich przygotowani. Powiedzieliśmy: „Mamy w programie...”. Wybałuszyli oczy: „Program? Jaki program!! Gdzie baloniki, ulotki, bannery... Program podczas wyborów nikogo nie interesuje. Macie pewno z 50.000 świadomych zwolenników – a teraz macie zdobyć 5 milionów głosów ludzi, którzy żadnego programu i tak nigdy nie zrozumieją...”
Chyba nie wymaga komentarza.
Ależ protestuję przeciwko stwierdzeniu, że wyborcy w Polsce kierują sie wyglądem! No przecież imć Komorowski wygląda jak pół dupy zza krzaka z tym swoim idiotycznym wąsikiem.* Kaczyński wielkim przystojniakiem również nie jest. Napieralski mimo młodego w sumie wieku (facet dwa lata temu byłby jeszcze zbyt młody by kandydować) jest siwy, łysiejący i wygląda na nazbyt zmęczonego życiem. Mikke i Olechowski nie zakonswerwowali się jak Sean Connery, więc również ich atrakcyjność
Wyłącznie odpowiadali na pytania - zgodnie z własnymi przekonaniami. W zależności od przekonań były by one porównywane do kandydatów. To dość innowacyjne, ale zbyt absurdalne w kraju demokratycznym.
Chociaż chciałbym zobaczyć wyniki takich wyborów. Jednak w przypadku wyborów Prezydenckich to nie ma zastosowania, bo oni zwyczajnie nie mają jasnych programów, które realizują. Prezydent nadal jest osobą reprezentatywną.
I co? Łyso ci?
Ja będę głosował tak jak Chyra na Władysława Komorowskiego , kim by on nie był !
PiS miał zaj!%isty program, PO miała zaj!%isty program (a nawet szuflady pelne ustaw), Lech Kaczyński też miał zaj!%isty program
no i praktycznie można te programy sprzedawać jako nieużywane, prawie nowe
poza tym przeciętny człowiek się nie zna, nie rozumie i nawet nie ma i czasu, ochoty aby się zapoznać, zwyczajnie nie jest kompetentny e temacie - bo nawet jeśli punktem programu będzie FINANSOWANIE IN VITRO
Jedni wolą Komorowskiego, bo wspominają jak zachowywał się Kaczyński w latach 2005-2007 i wiedzą, że się człowiek nie zmienił.
Inni wolą Kaczyńskiego, bo... no, to już jest dla mnie abstrakcyjną zagadką.
Jak wygra Komorowski, to parlament przestanie być blokowany przez weto.