@beefHotPot: Amen! Nie zaleca się słuchania tego utworu w samochodzie. :-) Zaczyna się wolniutko i spokojnie, a z czasem człowiek uświadamia sobie, że pod pedałem gazu jest podłoga i stawia zdecydowany opór.
@Tyrant: W aplikacji nie widzę całego tytułu, ale poznaję po miniaturce. Po nasłuchaniu się Alchemy live już niespecjalnie podchodzi mi wersja albumowa "sultans of swing", brzmi strasznie czysto, jakby bez finezji.
@Tyrant ten utwor i to koncertowe wykonanie ma moc :) Inna rzecz, ze sam Knopfler (Mark) powiedzial kiedys, ze kazdy perkusista, z ktorym to gral ma tendencje do "rozsadzenia" tego kawalka paleczkami ;)
Naprawdę świetna solówka. Ale czy najlepsza na świecie? Nie. Takiej nie ma – to zależy od gustu. Na przykład dla mnie mało kto może pobić solo Steve'a Hacketta z „Firth of Fifth".
@Breaux: Zgadzam się. Gust jest jak #!$%@?, każdy ma swój :) Dla mnie z kolei mistrzostwo świata to zlepek solówek z dorobku Dream Theater w utworze Instrumedley na koncercie Live at Budokan. 12 minut solówek praktycznie na wszystkich instrumentach
Komentarze (120)
najlepsze
Nie zaleca się słuchania tego utworu w samochodzie. :-)
Zaczyna się wolniutko i spokojnie, a z czasem człowiek uświadamia sobie, że pod pedałem gazu jest podłoga i stawia zdecydowany opór.
Knopflera
#grammarnazi #apostrofoza
Ekspresyjny fis dur.
Gość gra utwór legendarny i ma na to rzemieslniczo #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wielbiam
Po nasłuchaniu się Alchemy live już niespecjalnie podchodzi mi wersja albumowa "sultans of swing", brzmi strasznie czysto, jakby bez finezji.
Inna rzecz, ze sam Knopfler (Mark) powiedzial kiedys, ze kazdy perkusista, z ktorym to gral ma tendencje do "rozsadzenia" tego kawalka paleczkami ;)
Dla mnie z kolei mistrzostwo świata to zlepek solówek z dorobku Dream Theater w utworze Instrumedley na koncercie Live at Budokan.
12 minut solówek praktycznie na wszystkich instrumentach