Może myślę stereotypowo ale jestem zaskoczony że w Chinach ktoś interesuje się drugim człowiekiem. Piszę to na podstawie tych wszystkich filmików z wypadków gdzie nikt nikomu nie pomaga nawet nie sprawdzi czy żyje.
@grzylen: mam podobne spostrzeżenie, niedawno czytałem książkę o podróżniku Tonym, który opowiadał, że w Tajlandii nikt nikomu nie pomaga po wypadku, bo ratowanie takiego człowieka jest bardzo drogie i prawie nikogo na to nie stać, czy coś w ten deseń...
Komentarze (44)
najlepsze
Brawo dla tego Pana.
dziwnie sie to dzis czyta