Historycy o zbrodniach niemieckich: Wielu zbrodniarzy żyło po wojnie w...
Wielu zbrodniarzy żyło po wojnie w spokoju, pod swoimi prawdziwymi nazwiskami. Bilans denazyfikacji i karania zbrodniarzy niemieckich w samych Niemczech trzeba ocenić negatywnie - mówi PAP dr Joanna Lubecka z Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie.
w.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Komentarze (50)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak, wiem, że to jeden z tych głupkowatych żartów.
http://www.filmweb.pl/film/Iron+Sky-2012-472258
@misieu: Nalezy to nadrobic, ale hurr durr postkomuna ryczy odrywana od koryta w wojsku, prokuraturze, sadach, policji, administracji. :)
z volksdojczami, werwolfami, niemcami z grupy Gehlena nalezy rowniez zrobic porzadek np. stasi LiSSami itp. :)
50gr za wpis...czy pożyteczny idiota władzy.
PS. Daruj sobie osobiste wycieczki. Za PO byłem w najwyższym progu podatkowym i nadal jestem za PIS, a nawet mam lepiej.
Partia PiS, ktora rzuca na lewo i prawo frazesami o dekomunizacji we wszystkich widzi komuchow, tylko nie u siebie. Typowi populisci. Plunac szkoda...
Twierdził, że nie miał nic wspólnego z zbrodniami niemieckimi, a potem okazało się, że sam osobiście wybierał więźniów i robotników przymusowych do swoich fabryk.
Po wojnie wyjechał do USA gdzie był szanowanym obywatelem i ojcem amerykańskiego programu kosmicznego.
Jego rakiety pozwoliły dogonić ZSRR w wyścigu kosmicznym, a rakieta Saturn 5 pozwoliła amerykańskim astronautom jako pierwszym
Nie bardzo wiem co w tym bulwersującego. Wiadomo, to źle że nie zapłacili za swoje zbrodnie, ale byli przydatni, więc zostali wykorzystani. Wydaje mi się, że świat lepiej na tym wyszedł, niż
Komentarz usunięty przez moderatora