Wspaniały film! Kiedyś robili dobre filmy popularyzujące naukę. Dzisiaj taka dawka wiedzy pewnie by wymagała 2 odcinków po 40min z durnymi zabawami prowadzących w międzyczasie i koniecznie przeliczania na boiska piłkarskie.
EDIT: o kurde, nawet mają na kanale filmik z wycieczki po naszym pięknym kraju sprzed II WŚ
Dzisiaj taka dawka wiedzy pewnie by wymagała 2 odcinków po 40min z durnymi zabawami prowadzących w międzyczasie i koniecznie przeliczania na boiska piłkarskie.
No jak nie jak tak - załóżmy że taki film ma 15 minut. - Pierwsze 5 minut, to jest:
[<>] no witam, zapraszam, w poprzednim odcinku #!$%@?łem o, pozdrawiam grzesia i frajerów co donejtujo, pamiętajcie o pejtronach, dziś będziemy mówić o
Często Amerykanie są wyśmiewani za to, że nie poradzą sobie bez instrukcji obsługi ale w jakiś sposób są potęgą technologiczną i naukową, właśnie m.in. dzięki takim prostym filmom edukacyjnym, które w prosty sposób przekazywały wiedzę. Gdybyśmy mieli nauczyć dziecko 3. zasady dynamiki Newtona poprzez nudne wpajanie formułki to nic z tego się nie nauczy a nawet się zniechęci. Pokazując na prostym przykładzie, rozbierając temat na czynniki pierwsze, pokazując na podstawie modelu i
@pizzabhoy: Sorki w takim razie albo zostałem wprowadzony w błąd przez znajomego fana militariów, albo to wprowadziła mnie moja pamięć zmieniając nazwę transportera na ten najbardziej popularny.
@NiezajebywalnyNiesporczak: Wszystkiemu winny jest kompresor, który nadaje wstępny pęd i kierunek cząsteczkom gazu. Ponadto wysokie ciśnienie na kompresorze "blokuje" ujście gazów od przodu.
@pyzdek: @StachuStach: @juntek: To zasługa różnicy ciśnień, ale niekoniecznie samego kompresora. A dokładnie to głównie dzięki zmianą powierzchni przekrojów dostępnych dla gazów. Silnik mógłby działać bez kompresora, ale wysoką sprawność mógłby utrzymywać tylko na dużych "obrotach" i przy wysokich prędkościach. Kompresor pozwala nam uzyskiwać dużą sprawność i kulturę pracy silnika niezależnie od tego jak szybko samolot się porusza i jak mocno naciskamy na gaz. (Pierwsze silniki miały Np. teki
Najprostszy silnik odrzutowy to pojemnik od dezodorantu, saletra i cukier. Dno pojemnika się dziurawi i wsypuje mieszankę stawiając pojemnik na kamieniach czy cegłach w pozycji startowej rozsypując ścieżkę również z tej mieszanki. Podpalamy i #!$%@? jak najdalej bo czasem rakieta poleciała ale częściej wybuchała. Takie rakiety się robiło mając siedem osiem lat. xD
No oczywiście bomby z karbidu to inna historia. iks de
Komentarze (41)
najlepsze
EDIT: o kurde, nawet mają na kanale filmik z wycieczki po naszym pięknym kraju sprzed II WŚ
No jak nie jak tak - załóżmy że taki film ma 15 minut.
- Pierwsze 5 minut, to jest:
-Potem, tak ok 3 minut to
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No oczywiście bomby z karbidu to inna historia. iks de