Prawda jest taka, że Macierewicz #!$%@?ł wojskowe służby wywiadowcze właśnie wówczas kiedy doszło do źle przeprowadzonego ataku w Nangar Khel. Bez odpowiedniego rozpoznania wywiadowczego ciężko było o sprawne działanie na miejscu. Żołnierze trochę improwizowali (za co usłyszeli wyroki), ale największą winą należałoby obarczyć polityków, w tym obecnego szefa MON.
W sprawie jest więcej polityki niż można się spodziewać. Przypomnijmy tło wydarzeń z 2007 roku. Obrońca żołnierzy z Nangar Khel, mecenas Andrzej Reichelt
Skąd oni mieliby wiedzieć czy cywile których widzą nie są ukrywającymi się pod cywilem przeciwnikami?
@KawaJimmiego: Wiesz jakie zadania ma i co robi wywiad i kontrwywiad? Bo po tym pytaniu śmiem wątpić. "Skąd oni mieliby wiedzieć" - służby wywiadowcze właśnie są od tego, żeby te informacje zdobywać - wiedzieć i "wiedzieć skąd wiedzieć"
@Dziwaczek: "Żołnierzy stających przed sądami w sprawach karnych oskarżają wojskowi prokuratorzy. Bronić ich mogą cywilni adwokaci, których sami muszą sobie wynająć. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach wojsko może udzielić żołnierzom pomocy prawnej. Tymczasem w wielu armiach na świecie utrzymywane są korpusy prawne, których zadaniem jest obrona żołnierzy podejrzanych o przestępstwa popełnione w związku ze służbą. - Taka zasada powinna też obowiązywać w polskich siłach zbrojnych - uważa dr Adam Bodnar z Helsińskiej
Sprawa jest o niebo bardziej złożona. Dowodzący tym nieszczęsnym odziałem to sierżant o mentalności 'przech.ja. rangersa', który był na tyle mocny w swoim środowisku, że w czasie zajęć uderzył kapitana, za co nie poniósł grama odpowiedzialności, bo gościa się zwyczajnie bali. Zresztą cała ta kompnia była nazywana kompanią od nazwiska p.sierżanta. Facet miał destrukcyjny wpływ na swoich ludzi i to jego decyzją był ostrzał chłopskiej wiochy, ponieważ kipił pogardą nie tylko do
@crackers: Nie mam linka :-) Kilka źródeł od dobrych kumpli służących razem z tym gościem w 18 batalionie w Bielsku Białej, jeden był nawet na tej misji w tym czasie, szczęściem nie wypadło na jego patrol. Co również ciekawe jak to wszystko je.ło, z W-wy na pełnej petardzie wyleciał rządowy samolot z kasą dla starszyzny wioski. Dostali podobno 5000$ i rzecz miała przyschnąć, ale wywlekli to mocno nieżyczliwi dziennikarze.
Nie wiem jak konkretnie tam było ale to trochę hipokryzja wysyłać żołnierzy na wojnę i mieć pretensje, że ostrzelają nawet przypadkiem cywilów znajdujących się w strefie walk. Jakie kur#a ździwienie, że na wojnie giną cywile. To nie średniowiecze, że na polu stawały naprzeciw siebie dwie armie i się napierdzielały. Jednak cała sprawa tak naprawdę ma korzenie polityczne. I wtedy i jak widzę teraz również. A żołnierzy szkoda. Jednak nie wiem czemu pan
1. To nie była "afera", ani "zbrodnia wojenna". Były to straty poboczne. Po angielsku "Collateral damage". 2. Budynek ostrzelany przez naszych żołnierzy nie znajdował się w centrum wioski, a na jej pograniczu, w szczerym polu i była to ponoć duża obora dla kóz i owiec (co nawet mówiono w TVN24). 3. Polacy podczas patrolu zostali ostrzelani z tego budynku przez talibów. 4. Kapitan wydał
@panna-Wanda: akurat działali w interesie Polski, tylko nie jest to tak oczywiste jak Wam się cywilom zdaje. Afganistan to potężne pokłady chromu i niklu. Ameryka, która stoi na branży automotive, lubi takie złoża. Nasi geolodzy byli wciągnięci w szukanie złóż. Za nasz udział w Afganistanie co nieco miało nam wpaść do kieszeni. Jak to się skończyło? Tego nie wiem.
Poza tym nasz udział w Afganistanie był marginalny. Ledwie 2000 żołnierzy to
Na miejscu tego gościa szukałbym pracy w firmach, które ochraniają statki przed piratami, oni się pewnie raczej nie przejmują, że facet nie ma oporów przy naciskaniu na spust karabinu. Generalnie to obciach, że ci żołnierze zostali skazani, śmierdzi mocno pokazówką.
@panropuch: Takie szaraki jak ty czy ja mogą jedynie pogdybać, dajesz się nabrać na artykuł który jest wyrażnie stronniczy, teraz wszyscy mają płakać nad losem bidnego niesprawiedliwie osądzonego żołnierza.
Panie żołnierzu witamy na rynku pracy gdzie nie a premii odpraw trzynastek i emerytury po 15stu latach pracy.
Niech poczeka te 3 lata do zatarcia i po sprawie, pewnie z rok od wyroku już minął.
Komentarze (107)
najlepsze
@KawaJimmiego: Na przykład załatwiając rozpoznanie lotnicze u hamerykanów.
@KawaJimmiego: Wiesz jakie zadania ma i co robi wywiad i kontrwywiad? Bo po tym pytaniu śmiem wątpić.
"Skąd oni mieliby wiedzieć" - służby wywiadowcze właśnie są od tego, żeby te informacje zdobywać - wiedzieć i "wiedzieć skąd wiedzieć"
Komentarz usunięty przez moderatora
Facet miał destrukcyjny wpływ na swoich ludzi i to jego decyzją był ostrzał chłopskiej wiochy, ponieważ kipił pogardą nie tylko do
Co również ciekawe jak to wszystko je.ło, z W-wy na pełnej petardzie wyleciał rządowy samolot z kasą dla starszyzny wioski. Dostali podobno 5000$ i rzecz miała przyschnąć, ale wywlekli to mocno nieżyczliwi dziennikarze.
Taka ciekawostka,
1. To nie była "afera", ani "zbrodnia wojenna". Były to straty poboczne. Po angielsku "Collateral damage".
2. Budynek ostrzelany przez naszych żołnierzy nie znajdował się w centrum wioski, a na jej pograniczu, w szczerym polu i była to ponoć duża obora dla kóz i owiec (co nawet mówiono w TVN24).
3. Polacy podczas patrolu zostali ostrzelani z tego budynku przez talibów.
4. Kapitan wydał
Poza tym nasz udział w Afganistanie był marginalny. Ledwie 2000 żołnierzy to
@sezamus: Ja wiem. Zero zysku, są ofiary.
Panie żołnierzu witamy na rynku pracy gdzie nie a premii odpraw trzynastek i emerytury po 15stu latach pracy.
Niech poczeka te 3 lata do zatarcia i po sprawie, pewnie z rok od wyroku już minął.
@bykomstop: BUUUHHAAAHHAAAAAA !!!