@majwsik: W punkt, to mozolne wspinanie się na górkę i potem luz i toczenie się z górki (ʘ‿ʘ) I jak cicho się wtedy robiło (nie licząc skrzypiącego zawieszenia, półek i uchwytów, wibrującej szyby itp. itd.)
@majwsik: ja najbardziej zapamiętałem wibrujące i wiecznie parujące szyby. Za gówniaka trochę się tym jeździłem. Moja ś.p. babcia przez dekady pracowała w PKS i miałem taką specjalną legitymację dzięki której za przejazd nie płaciłem nic, a kierowcy traktowali mnie normalnie.
Produkowane były do 2002 roku, u nas jeździ jeszcze kilka, siedzenia wygodniejsze niż w niektórych nowych autokarach wycieczkowych. Naklepali już pewnie z kilka milionów nimi a one dalej jadą twardo( ͡°͜ʖ͡°)
@Krx_S Autosany H9-21 miały zaprojektowane gnazda montażowe do piętrowych noszy. Autobusy w czasie wojny lub katastrofy mogły być szybko przystosowane do przewozu rannych. Takie zestawy noszowe przechowywano w zajezniach PKS. Żaden inny nowy autobus nie był już projektowany do takich celów.
@lebki: Jak ja to znam XD. A autobusem ostatni raz jechałem w czerwcu XD. Ciekawe czy kiedyś przejadę się takim, co będę mógł usnąć, patrząc za okno XD
@Majkel_: nie, komusza telewizja kradła wszystko bez żadnych tantiem, robili nawet czołówki programów z ukradzioną muzyką studio sport, itd. Za żelazną kurtyną nie miały szans te zespoły dochodzić swoich praw.
@outsidre: Kiedyś jechałem w ogórze niedaleko kierowcy. Podczas zmiany biegów drążek został mu w łapie. Powolne ruszanie a potem max. chyba 30-40 z wyjącym silnikiem. Dojechałem prawie bez opóźnień.
Komentarze (88)
najlepsze