Google manipuluje wynikami by ukryć krytykę Islamu i Jihadu
Muzułmański aktywista Omar Suleiman podziękował Google za ingerencję w wyniki, "ale wiele trzeba jeszcze zrobić". Po wpisywaniu haseł ‘jihad’, ‘shariah’ i ‘taqiyya' na pierwszej stronie pojawiają się tylko źródła uznane przez Google za "renomowane", a nie pojawiają się wyniki "problematyczne".
i.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@morsik: Przypomnimy, że podejmując decyzję o usunięciu treści mamy obowiązek kierować się polskim prawem oraz regulaminem serwisu, a nie ocenami danego komentarza. To, że 400 osób zaplusowało komentarz, nie oznacza jeszcze, że jest on zgodny z prawem. A teraz wyobraź sobie sytuację: ktoś naruszył Twoje dobra osobiste, zostałeś zwyzywany, niesłusznie
@konwik: xD
Oprócz blokowania reklam symuluje kliknięcie w nią co powoduje flood fałszywych wejść za które Goolag musi zwracać kasę klientom reklamującym się u nich. Poza tym sprawia, że wszelkie trackery dostają bezużyteczne dane.
@OfensywnoOpresyjnyKorwinizmWAkcji: wygląda zachęcająco ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=6F4wBeshTsw
i strona thereligionofpeace.com
Czy to są "nie problematyczne" i "renomowane"?
reszta same słowniki o tłumaczenia jaka to religia pokoju.