Na nie jednym filmiku widać jak oni rozwalają te ich pożal sie boże deseczki delikatnie zahaczą piętą i sie rozwalaja idealnie w połowie na jakiś wielkich pokazach...
@Sobczak: a mnie dziwi to że ktoś mógł myśleć że to zawsze są prawdziwe pełne deski czy płyty. Przecież (jak słusznie zauważyłeś) żadna nie przygotowana specjalnie rzecz nie złamałaby się tak równo dokładnie w połowie.
Wydaje mi się że niektóre z tych "deseczek" na pokazach są nawet wielorazowego użytku, po "złamaniu" można je złożyć z powrotem na zatrzask i łamać dalej (chyba że ktoś złamie za bardzo i popsuje).
@Sobczak wczoraj w jakimś znalezisku, był nawet link do sklepu z takimi deskami wielokrotnego użytku. Są tam deski o różnych "twardościach", czyli ile siły musisz użyć, żeby deska się rozłączyła.
Ja jako młody chłopak uwierzyłem w te g*wniane filmiki i pokazy na zywo a wtedy dostęp do neta był praktycznie zerowy także oglądałem je na VHS . Chciałem jak oni rozwalac te deski i waliłem ręką w taką deskę (lub cos jak ten bloczek) tylko nie jak oni maja spreparowaną a k*rwa prawdziwą i aż do dzisiaj czuje czasami ból po tamtych wyczynach. Również jakiś czas później ćwiczyłam taekwondo i przyjrzałem się
@Dijuna: myślę, że mam to samo bo jednak ręka czasami dalej boli. Dodam jeszcze taki smaczek, próbowałem wzmocnić piszczele i chociaz bylo to dawno to wciaz bolą xD
XD real bricks ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°) Chyba sam piach i tyle cementu by to się nie rozpadło podczas przenoszenia ( ͡°͜ʖ͡°) Tamta była 2x grubsza niż ta ze szklanką a koleś lekko dłonią nacisną XD No ale tak to jest jak ci wielcy mistrzowie kung fu
Reporter udowodnił, że kungupanda to oszust, a ten mimo wszytko dalej odstawia jakieś rytuały przed walnięciem desek z bani. wygląda to delikatnie mówiąc groteskowo, a bardziej nawet żenująco....
Komentarze (40)
najlepsze
Nic nowego.
Słyszałem o tajemnej i wymagającej ogromnej odporności na ból technice mnichów z Shaolin
Wydaje mi się że niektóre z tych "deseczek" na pokazach są nawet wielorazowego użytku, po "złamaniu" można je złożyć z powrotem na zatrzask i łamać dalej (chyba że ktoś złamie za bardzo i popsuje).
No ale tak to jest jak ci wielcy mistrzowie kung fu
@sad_pepe: XD