@NH35: tak, psofile zaraz się zwiedzą i wyskoczą z genialnymi wytłumaczeniami- on się tylko tak bawił, on został sprowokowany, a poza tym to dobry pies, #!$%@? się od niego ( ͡°͜ʖ͡°)
@kaganiec_oswiaty: Ja jestem psofilem, mam dwa owczarki niemieckie. Pudel go zapewne nie sprowokował, husky obecnie cierpi z tego samego powodu, z którego cierpią inne "wilkowate" rasy - ludzie myślą, że to zwierzątko typu kotek, które nie ma prawa szczekać, być agresywne ani się wybiegać. Husky potrzebuje mnóstwo ruchu w postaci BIEGU, i to jest niezbędne dla psychiki tego psa, gdyż one zostały wyhodowane do biegania, co dodatkowo utrudnia fakt, że pies
To akurat nie jest nic dziwnego, bo husky mimo że wyglądają jak bardzo miłe psiaki (i w sumie są pod odpowiednią ręką) to nigdy nie będą tak miłe jak inne rasy. Bardzo ciężko jest z nimi nawiązać prawdziwą więź, jest to raczej chłodna przyjaźń i partnerstwo. Husky nie uznają czegoś takiego jak "mój pan", właściciela traktuje raczej jak równego sobie przyjaciela do przygód. I właśnie powyżej mamy typowy przykład co się dzieje,
@nicniezgrublem: Dziennie :) Jak ktoś pracuje, to rano może być krócej, powiedzmy 30 minut. Ale jak już wraca z pracy po południu, to lepiej przejść się trochę dalej. No i później przed snem. Wszystko zależy od przyzwyczajeń psa, jego trybu życia. Bardzo często malamuty to leniuchy i jak nigdy nie biegały jakoś intensywnie to wcale nie będą miały takiej potrzeby. Bardzo dobrze adaptują się to zastanych warunków, tylko trzeba im zapewnić
@monarchista: Można kochać i psy i koty, to żaden problem :) Malamuty nie mają nic przeciwko kotom, są bardziej skore do przyjaźni z nimi niż one z malamutami. A psa husky raczej bym się bał zostawić na dłużej z kotem pod jednym dachem.
Tu suka moich rodziców. Podobno jak go złapała to do samego domu targała i nie dała sobie wyrwać z pyska. Problem w tym, że musieli tak wsiąść do auta... Te psy są strasznie charakterne...
@FionnMacCumhail: Co mają grzybiarze do psa? Grzybiarze idą do lasu po grzyby i ch###j mnie obchodzi czy wchodzą na 4 rzut prawdziwków czy kozaków bo i tak nic nie robią zwierzętom oprócz ich przegonienia w inne miejsce. A tutaj co rodzice odwalili? Poszli na spacerek i w pewnym momencie pewnie powiedzieli: "Leć piesku, wybiegaj się". A co piesek zrobił? Zobaczył zająca i za nim. Rodzice pewnie pokrzyczeli na niego, żeby wrócił
@piwomir-winoslaw: kilka lat temu powiedziałem sobie, że jak jakiś agresywny pies bez kagańca jeszcze raz na mnie zawarczy do go kopnę w pysk i jeszcze wezwę policję na właściciela.
Psa trzeba wychować, a jeśli nie ma się dla niego czasu to się nie bierze takiego bydlaka. Co on robił sam w towarzystwie mniejszych psów, gdzie nawet nie ma jakiegoś człowieka?
To jest ZWIERZĘ, do tego jedna z ras pierwotnych, to nie jest ładnie wyglądający piesek do trzymania w mieszkaniu żeby chwalić się znajomym. Miałem takiego dalszego sąsiada który trzymał tego psa na 36 metrach i wychodził 2 razy dziennie. Chyba nie
Komentarze (239)
najlepsze
- nie
- auć, ugryzł mnie
- to nie jest mój pies
"Leć piesku, wybiegaj się". A co piesek zrobił? Zobaczył zająca i za nim. Rodzice pewnie pokrzyczeli na niego, żeby wrócił
Jak na złość już nie mam takich sytuacji (✌ ゚ ∀ ゚)☞
To jest ZWIERZĘ, do tego jedna z ras pierwotnych, to nie jest ładnie wyglądający piesek do trzymania w mieszkaniu żeby chwalić się znajomym. Miałem takiego dalszego sąsiada który trzymał tego psa na 36 metrach i wychodził 2 razy dziennie. Chyba nie