haha, też się nad tym zawsze zastanawiałem, ale na takie rozwiązanie nie wpadłem :) kto by pomyślał, że przez całe dzieciństwo przyjaźniłem się z dwoma stronami zwaśnionego społeczeństwa.
To by wyjaśniało dlaczego w jednym z odcinków Flinstonowie świętują Boże Narodzenie :P Po prostu są z 70 000 roku A.D. a nie B.C. :P
Edit : Lol, to by również wyjaśniało jakim cudem dinozaury i ludzie żyją w tym samym czasie na Ziemi w tej kreskówce :P Po prostu człowiek przyszłości wskrzesił dinozaury :P
To już chyba truizm, ale ja się pytam: gdzie są teraz takie bajki? Weekendowy poranek obowiązkowo zarezerwowany był na bajki Hanna Barbera. Patrząc na to, jaka teraz jest oferta dla najmłodszych, ciężko się kłócić z tezą, że dzieci rzeczywiście coraz głupsze. Jakieś kubistyczne ludziki biegają po ekranie i krzyczą "Hej!". Dobrze, że Scooby'ego jeszcze pokazują.
Nieprawda. Pamiętam jeden odcinek który widziałem w tych komiksach Cartoon Network jak byłem mały. Polecieli na biwak na Ziemię, i tak ich komary pogryzły, że bali się wyjść z namiotu (chyba tylko o tym był ten odc. nie pamiętam :) No i ogólnie na Ziemii była chyba już tylko sama natura.
Komentarze (61)
najlepsze
- NO. Looks like a good future doesn't it?
Nawet Rosie, pomoc domowa, była robotem.
EDIT: Znalazłem: "Jetsonowie spotykają Flinstonów"
Edit : Lol, to by również wyjaśniało jakim cudem dinozaury i ludzie żyją w tym samym czasie na Ziemi w tej kreskówce :P Po prostu człowiek przyszłości wskrzesił dinozaury :P