Kaczmarski - Opowieść pewnego emigranta
W utworze tym Jacek Kaczmarski ocierając się o autentyzm przedstawia historię pewnego emigranta — Żyda, który gdzieś przy wódce — nieznanemu rozmówcy zwierza się ze swojego przegranego życia.
Newsio z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
Artysta może sobie być złodziejem, gejem, alkoholikiem, narkomanką, nazistą, prawakiem, lewakiem czy feministką - nieistotne. Jak mi się muzyka czy tekst (a najlepiej jedno i drugie) podoba, to mi się podoba i już.
Ludzie wybitni z definicji nie są "przeciętni" i ta ich nieprzeciętność często objawia się również w jakiś niesympatyczny sposób.
A utwory
@marcinsss: Wg mnie raczej na odwrot. Czlowiek nie jest wyspa. Moze i sa artysci uniwersalni, ale zdecydowanie wiekszosc latwiej zrozumiec znajac kontekst, kim byli, jak zyli co lubili itp. Np w Opowieści pewnego emigranta mamy motyw Zyda ktory buduje polske. Kaczmarski sam byl pochodzienia zydowskiego (po matce).
@JayCube: A gdyby był polskim Tatarem, Ślązakiem czy od dwóch pokoleń mieszkał a Australii i o Polsce tylko czytał, to w jakiś sposób zmieniłoby Twój odbiór tego utworu?
Gdyby było j.w. to może Kaczmarski by nie napisał takiego tekstu, ale skoro napisał, to jaki ma znaczenie dla odbiorcy czy był Żydem czy nie?